Strona 3 z 3

Re: Sanktuarium Matki Victorii

: 1 kwie 2022, o 16:00
autor: Mistrz Gry
Wyświetl uwagę Mistrza Gry


Paciorkowa zasłona zaszeleściła cicho, kiedy wychyliła się zza niej eteryczna i powabna asari.
- Pani Lìhuā? Zapraszam - ubrana w barwne materiały, niczym rajski ptak, Matka Victoria wskazała Lii wygodne kanapy, a sama usiadła na jednej z puf. Chwilę poświęciła niezobowiązującej konwersacji, napełniając w międzyczasie kieliszki słodkim, thessyjskim winem, po czym wyciągnęła rękę po dłoń kobiety.
- Mogę? - chwyciła ją pewnie, obejmując smukłymi palcami. Mimo iż dłonie Matki Victorii były chłodne, od niej samej biło wyczuwalne, przyjemne ciepło.
- Choć wydawałoby się, że patronuje Pani nie kto inny, jak Asteria, tak naprawdę trafiła Pani w objęcia samej Janiri. Układ gwiazd nie jest pomyślny. Wyczuwam przewrotny los, proszę z rozwagą mierzyć siły na zamiary, gdyż pożądany efekt rychlej okaże się skrajnie odimienny od tego, jaki Pani przewidziała - ostrzegła kobietę, doszukując się w liniach papilarnych tego, czego sama Lii nie potrafiła dostrzec.
Odprowadzając kobietę do wyjścia, Matka Victoria zasugerowała, iż może warto odwiedzić świątynie samej Atheme, aby poprosić boginię o wsparcie w tym konflikcie koniunkcji, po czym pożegnała się uprzejmie z gościem.

Wyświetl uwagę Mistrza Gry