[Peter King]

Ja w sumie zagrałbym w coś co ocierałoby się chociaż trochę o fabułę Mass Effecta. Nie żebym zaraz spodziewał się wpaść na ekipę z Normandii.
Niemniej jednak miło byłoby poczuć, że poczynania Sheparda (nawet jeśli aktualnie składanego do kupy przez Cerberusa), mają jakiś wpływ na to co dzieje się na naszym forum.
Szczególnie, że jedna rzepa już tu straszy. :P

[Fenenna Tocco]

Czego oczekuję? Wielu sposobności na wybory typu idealista/renegat oraz bardziej wolałabym dostawać punkty umiejętności niż pieniądze czy sprzęt.
Jeśli chodzi o jakieś konkretne misje to rozważam pomysł z przeszłością Fen, a dokładniej z rodziną biologiczną. Zapewne dam opis rodzinki w info o NPC.

[Kieł]

Jak dla mnie, w każdym PBF powinno być jedno, a ja to napiszę w taki sposób:
"Zaskoczcie mnie"
:D

[Pyrak]

Jedyne czego oczekuje to jajec i parodii tego całego uniwersum ^o^

[William Kraiven]

W Mass Effect fascynowały mnie misje gdzie badałeś ruiny zaginionej cywilizacji i do tego fightujesz się z gethami. Coś jak na Feros. Brakuje ich ostatnio w eventach więc nie miałbym nic przeciwko gdyby powróciły i brały większą rolę na tle fabularnym. Czyli co chciałbym? Więcej takich sesji z odkrywaniem ruin prastarej cywilizacji, artefaktów proteańskich czy tam informacji o rasie z cyklu proteańskiego. To raz a dwa, lubię też sesje pokroju survival-horror. Badanie opuszczonego super kompleksu badawczego gdzie coś poszło nie tak. Jak w dajmy na to w Resident Evil. Więc tyle jeśli chodzi o takowe moje oczekiwania odnośnie takich większych sesji w galaktyce z grupą bądź bez, ale ogólnie wyznaje również zasadę, że niech gm mnie zaskoczy. Survival, horror, akcja, wszystko mi jedno. Byle by sesje były ciekawe i wymagające. Oczywiście eventy dla mojej postaci też są ważne, ale chcę by były przemyślane. Jako, że należę do Błękitnych, chciałbym dostawać robotę pokroju handlu na czarnym rynku (kasa za broń w wielkich lub opuszczonych magazynach. Patrz Dzielnica Fabryczna na Cytadeli), ochrona ważnych osobistości (doktorków, badaczy, polityków itd). Więcej takich wątków dotyczących kariery i samej organizacji. Intrygi, knowania i tego typu sprawy (nie poskarżę się jakbym miał możliwość spotkania Vido Santiago albo Zaeeda Masaniego :) )
Jeśli chodzi o nagrody to kasa kasą, ale skoro nie mamy możliwości kupowania modyfikacji broni a już tym bardziej za niedługo zostają wprowadzane nowe, to byłoby fajnie je także zdobywać. Na przykład zależy mi teraz na stabilizatorze i powiększonym pochłaniaczu do kar. szturmowego, oraz zdolności - Amunicji.Drążacej. Co do pkt umiejętności i odblokowywaniu nowych slotów, pozostawiam woli GM. Co do planów długoterminowych...zależy mi na awansowaniu w hierarchii Błękitnych Słońc, rządzenie placówką na Omedze a potem kto wie ;]

[Aephax]

Czego oczekuję?

Po mistrzach gry na pewno tego by pozwolili mi działać według własnego sposobu i doceniali moje pomysły. Nic zaś nie będzie dla mnie lepszą nagrodą od możliwości wprowadzenia ich w życie.

Od graczy natomiast (choć to raczej życzenie niż oczekiwania) zróżnicowanych postaci z realnymi problemami i wiarygodną historią. Rozmaite mary sue podlane sosem niejednoznacznego mrocznego indywidualisty borykającego się z problemami przeszłości a w dodatku będącego wszechstronnie wyszkolonym erudytą o zjawiskowej urodzie mogą iść do diabła. To samo tyczy się osób usprawiedliwiających swoje własne lenistwo i porzucających postacie tłumacząc to brakiem weny.

Dobrej zabawy, niczego więcej.

[Tobias Creed]

Czego mogę oczekiwać tak ogólnie?

Fajnie by było robić jakieś powiązania z przeszłością postaci. Dla przykładu, moja postać została porzucona przez ojca. Pragnie więc odszukać go i zemścić się w jakiś sposób na nim. Fajnie byłoby w późniejszych fazach gry na takie spotkanie face to face.
Równie ciekawym rozwiązaniem są takie sploty z fabułą ME. Nie mówię tu, by wysyłać moją postać od razu na zabicie Shepa, bo jego nie da się zabić. Aczkolwiek migające gdzieś tam postaci z serii, jak i różne wydarzenia są sporym polem do popisu.

Czego oczekuję po moich sesjach?

Znaczy... głównie moje misje będą to zapewne jakieś tam zabójstwa (przynajmniej wstępnie).
Akcja! Przede wszystkim akcja! Lubię, jak dużo się dzieje i można wykazać się jakąś pomysłową taktyką. Lubię wykorzystywać otoczenie do walki, wiec miłe byłyby opisy i wskazówki rzeczy, które są w pobliżu i mogłyby zostać przez Tobiasa wykorzystane.
Skradanki. Kolejny fajny czynnik dla postaci, która jest zabójcą (jak właśnie jest u mnie). Odpowiednie zamaskowanie i schowanie się jest ekstra rzeczą i można tu wykorzystać caaaaałą górę pomysłów w mojej głowie!
Humor. Tego nigdy za wiele, bo dość głośny charakter mojej postaci i jej ciągłe komentarze, mogą się do tego też przyczynić. Ale przeróżne komizmy sytuacyjne i postaci są mile widziane. Przykładem fajnego wykorzystania humoru jest Citadel DLC, gdzie uśmiałem się za wszystkie czasy!
Intrygi, nagłe zwroty akcji. Również interesujące urozmaicenie rozgrywki.
Romans. Mniej ważny, aczkolwiek może się tam przewinąć ewentualnie. Nie mówię tu jednak o Romeo i Julii, a bardziej o czymś w stylu Mr. & Mrs. Smith.
Fajne parkourowe sekwencje pogoni i ucieczek rodem z 13 Dzielnicy.

Jakie nagrody chciałbym otrzymywać?

Hajs! Flota! Mamona! Forsa! Chociaż nie wzgardziłbym również jakowąś bronią, przydatną informacją. Chociaż główną nagrodą dla mnie jest sama przygoda i to, co się tam dzieje :)

Długoterminowe plany na postać?

Właściwie to jeszcze nie wiem. Mam kilka ścieżek rozwoju, zależnie od tego jak potoczą się jej losy.

Myślę, że to wszystko!

[Konrad Strauss]

Kolejny raz odkurzam temat, bo ciekaw jestem nastrojów, jakie obecnie mają gracze, oraz upodobań, odnośnie prowadzonych sesji. Napiszcie tutaj co was kręcie ;)

[Marcus de Silva]

Trochę tego może być w moim przypadku :) :

Nakmor Gavos, kroganin - ochrona jakiejś postaci, piracki rajd, przetransportowanie ładunku, pomoc/lojalka dla członka załogi a mianowicie młodego Crowleya, dyplomatyczne rozwiązania :). Paradoksalnie ta postać nieźle by się na tym sprawdziła. Bardziej skierowana ku paragonowi niż renegate. No i nie mogę oczywiście zapomnieć o jego przyrodniej siostrze, tutaj też by mogła być przygoda nad połączeniem rodzeństwa XD.

Faerie Nache, asari - sabotaże, infiltracja, zabójstwa, dywersje, ogólnie misje pasujące zarówno dla komandoski asari jak i dla Widma - jest w obu tych jednostkach. Można też dołożyć jakąś misję ze strony salariańskiego pilota, noo i oczywiście muszę ją w końcu skonfrontować z jej siostrą Palmirą :P. Przy okazji ma trochę kłopotów ze strony Zaćmienia więc mogą jej utrudniać życie. Bardziej renegate niż paragon.

Marcus de Silva, człowiek - no tutaj jest trochę też na głowie pomysłów. Przemyt w każdym tego słowa znaczeniu, poszukiwanie możliwości ulepszenia własnego statku lub dostania w swoje ręce nowego i lepszego, nemezis na tym który mu wsadził nóż w plecy (ale tutaj do spółki potrzebna jeszcze postać Carmen z więzienia :P), hazard. Jak w przypadku asari, bardziej ku renegate stronie, choć tutaj akurat wszystko zależy od warunków w jakich zostanie postawiony Marcus.

No a poza tym wszystkim to powoli zdobywanie umiejętności i sprzętu - ale to standard. No i romance dla Marcusa :P. To chyba wszystko, więcej szczegółów na PW udostępniam poza tymi ogólnikami :P.

[Tas’Neda nar Rayya]

Tas'Neda nar Rayya, quarianka - wydostanie się z wiadomego miejsca. Po czymś takim raczej nie będzie się chwytać co dziwniejszych zleceń. Postara się zająć produkcją broni - stąd priorytetem są zlecenia, w których można dorwać nieco surowców i sprzętu. Przy czym raczej położy nacisk na te z infiltracją, wykradaniem danych... Więcej myślenia, mniej walki. Potem... może jak będzie miała odpowiedni sprzęt, spróbuje wrócić do starej pracy? Ochrona misji archeologicznej mogłaby być ciekawa.