W galaktyce istnieje około 400 miliardów gwiazd. Zbadano lub chociaż odwiedzono dotąd mniej niż 1% z nich. Pozostałe światy oraz bogactwa, które zawierają, wciąż czekają na odnalezienie przez korporacje lub niezależnych poszukiwaczy.

Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12243
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

System Herschel > Matol

3 lip 2012, o 00:19

- Przyjąłem - potwierdził komputer, po czym rozpoczął sekwencje startowe. Kątem oka Ner'Haras mógł zauważyć, jak myśliwiec rozgrzewa silniki, gotując się do startu pod wpływem wykonującej polecenia WI, tak dobry model jednak, jak ten, nie potrzebował wiele czasu na "rozruszanie się".
Co się zaś tyczy reperowanej przez quarianina fregaty Cerberusa, nie minęła chwila, nim praca była skończona. Odłamki niepotrzebnych skrawków metalu i przyrządy wciąż leżały nieopodal Ner'Harasa, porozrzucane gdzie popadnie, pozostawione bez opieki.
Ner'Haras mógł usłyszeć nerwy w tonie wypowiedzi Vega.
- Cholera... Myślisz, że są tu, by zabrać ich żywcem? Czy zgładzić, żeby eksperymenty nie ujrzały światła dziennego?
- Czy to ważne?! -
ryknął gdzieś w tle Vandral. - Musimy stąd uciekać, teraz! Jak długo potrwają jeszcze naprawy?
- Czas pozostały do kontaktu wzrokowego, trzy i pół minuty - poinformowała WI.
Ner'Haras vas Orionis
Awatar użytkownika
Posty: 227
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:01
Wiek: 22
Klasa: Szpieg
Rasa: Quarianin
Zawód: Zabójca/Infiltrator
Kredyty: 24.000

Re: System Herschel > Matol

3 lip 2012, o 00:38

- Załatałem - odparł odbiegając od przewodów paliwowych - Mamy trzy minuty na przepompowanie paliwa, musicie mi pomóc, bo inaczej nie uciekniemy im! - dodał kiedy już wbiegł do myśliwca.
Ner myśliwcem podleciał do miejsca, gdzie tankowało się paliwo. Ustawił się w powietrzu tak, by fregata mogła podpiąć się do do niego i rozpocząć przelewanie paliwa. Quarianin musiał uważać, bo nie mógł oddać za dużo paliwa. Problemem też było to, że nie wiedział w jakiej proporcji powinien oddać paliwo, by każda ze stron mogła bez problemu uciec i potem dolecieć do najbliższej bazy Przymierza.
- Nie wiem ile potrzebujecie paliwa, ale moje zapasy nie mogą zejść do 50%, maksymalnie 40%! Powiem więc kiedy dość! - powiedział przez radio do Turian.
- Określ wielkość statku - po chwili odparł do WI.
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12243
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: System Herschel > Matol

3 lip 2012, o 11:12

Nim Ner'Haras zdążył wypowiedzieć ostatnią komendę, przeznaczoną dla jego pokładowej WI, zauważył dwie postaci, wybiegające z fregaty Cerberusa. Vegrull i Vandrall niemal natychmiast zabrali się do pracy, biorąc sobie słowa quarianina do serca - szybko i sprawnie wyciągnęli przewód, który służył do wpompowania paliwa, po czym zaczęli go przymocowywać, jeden koniec zaczepiając o zbiorniki paliwowe statku Cerberusa, drugi o myśliwiec Ner'Harasa.
- Do kontaktu wzrokowego pozostały dwie minuty.
- Gotowe! - krzyknął przez radio Veg, dając Ner'Harasowi sygnał do rozpoczęcia procedury.
- Wielkość nadlatującego statku odpowiada wielkości statku, który wykonał lądowanie awaryjne - poinformowała WI. - Ponadto, obcy statek wyposażony jest w działka bojowe.
Ner'Haras vas Orionis
Awatar użytkownika
Posty: 227
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:01
Wiek: 22
Klasa: Szpieg
Rasa: Quarianin
Zawód: Zabójca/Infiltrator
Kredyty: 24.000

Re: System Herschel > Matol

3 lip 2012, o 12:59

- Mamy tylko dwie minuty! Pośpieszmy się - powiedział przez radio Ner i rozpoczął procedurę przepompowywania paliwa.
Patrząc na powoli ubywające paliwo dostał kolejną informacje. Statek Cerberusa jest wielkości fregaty i w dodatku jest uzbrojony. Quarianin wiedział, że w razie ataku Cerberusa to nie będzie równy pojedynek. Statek jest większy i bardziej opancerzony. Będzie musiał się natrudzić trochę.
- Statek Cerberusa jest uzbrojony - odparł przez radio - Ta fregata ma jakieś uzbrojenie? Jak z tarczami kinetycznymi? - spytał się Ner.
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12243
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: System Herschel > Matol

3 lip 2012, o 13:15

- Ma... i ma - poinformował młodszy Tyzuris. - Działka nienaruszone, tarcze ucierpiały trochę przy awaryjnym lądowaniu, ale nie powinny być zbyt naruszone.
W miarę, jak poziom paliwa w myśliwcu Ner'Harasa spadał, a zwiększał się we fregacie Cerberusa, wydawać się mogło, iż minęły godziny, odkąd quarianin wylądował na Matolu, podczas, gdy w rzeczywistości nie przebywał tutaj dłużej, niż dwadzieścia pięć minut. Również i procedura przepompowywania wlokła się niemiłosiernie, z każda kolejną sekundą zwiększając zagrożenie ze strony nadlatującej jednostki, gotowej uczynić wszystko, aby powstrzymać upartą dwójkę turian i równie zdeterminowanego do pomocy quarianina.
W momencie, w którym WI Ner'Harasa oznajmiła mu, że została minuta do nawiązania kontaktu wzrokowego, stan paliwa w myśliwcu Ner'Harasa wynosił 65% całej jego pojemności, fregata zaś napełniona była w zaledwie 32 procentach. Nie było to wiele, musiało jednak starczyć do krótkiego lotu, skoku przez przekaźnik, czy ucieczki.
Veg wciąż stał na zewnątrz, nadzorując proces przepompowywania paliwa.
- Czterdzieści pięć sekund - powiedziała WI.
Ner'Haras vas Orionis
Awatar użytkownika
Posty: 227
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:01
Wiek: 22
Klasa: Szpieg
Rasa: Quarianin
Zawód: Zabójca/Infiltrator
Kredyty: 24.000

Re: System Herschel > Matol

3 lip 2012, o 13:36

Słowa turianina lekko uradowały Quarianina. Przynajmniej mają przewagę ognia. Bardziej martwiło go to, że są w niewygodnej pozycji i jeśli szybko nie wystartują, to wroga fregata szybko wyrówna ostrzeliwując ich z powietrza.
Kiedy zobaczył stan przepompowywania i usłyszał czas do kontaktu wzrokowego, Ner zaczął odliczać. Do trzydziestej sekundy liczył i wtedy zareagował.
- Dość! Tyle musi wystarczyć! Pół minuty do kontaktu z wrogą fregatą. Chowajcie pompę i zabierajcie się stąd! - powiedział do turian przez radio. Jak tylko już zostanie uwolniony od pompy od razu zamyka bak i powoli odlatuje od fregaty by po chwili wzbić się w powietrze i zacząć krążyć wokół fregaty. Czekał aż wroga nadleci by odpowiedzieć atakiem.
Dlatego przygotował działka i torpedy. Pozostało mu już tylko niecierpliwie czekać na rozwój wydarzeń.
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12243
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: System Herschel > Matol

3 lip 2012, o 23:23

Veg, stojący na zewnątrz, usłuchał natychmiast, szybko i sprawnie odpinając pompę, zamykając wlot paliwa, po czym biegiem ruszając w kierunku drugiego końca, by uczynić to samo fregatą Cerberusa, zawierającą poszkodowanych ludzi na pokładzie. W tym samym momencie, w którym oczom siedzącego w myśliwcu i wznoszącego się ponad powierzchnią planety Ner'Harasa ukazała się wroga im jednostka, starszy turianin dał susa do statku, zatrzaskując za sobą drzwi śluzy i znikając quarianinowi z oczu. Silniki fregaty jarzyły się już błękitną poświatą, sugerując gotowość do startu. Fakt ten potwierdziły słowa Vandrala:
- Ruszamy!
Po których okręt wzbił się w powietrze, stopniowo nabierając prędkości.

Wroga jednostka, którą ujrzał Ner'Haras, była identyczna jak ta, która właśnie wzlatywała z powierzchni planety. WI quarianina zdążyła go poinformować o tym, że statek nie próbował namierzać ani uciekinierów, ani Ner'Harasa, co mogło się wydawać dziwne, gdyby nie fakt, wrogi statek nie zwalniał tempa i wciąż dążył do zrównania się z przeciwnikami.
- Jesteśmy wywoływani - poinformowała nagle WI. - Moje protokoły... Obawiam się, że...
WI nie skończyła. Zamiast danych statystycznych na holo monitorze, wyświetlonym przed Ner'Harasem, pojawił się obraz, przedstawiający mężczyznę, odzianego w mundur z logo Cerberusa. Wyglądał na doświadczonego człowieka, mającego około 40 ludzkich lat. Jasne, blond włosy, "przylizane" na bok dodawały mu sztucznej powagi, a całość dopełniał nieprzyjemny, srogi i surowy wyraz twarzy, którym powitał quarianina.
Uśmiech, który pojawił się na jego twarzy, był nieprzyjemny.
- Proszę się nie martwić - rozpoczął na przywitanie. - Wasza WI wróci do siebie, jak tylko to połączenie zostanie zerwane. Postaram się nie zmarnować danego nam czasu.
Odchrząknął donośnie.
- Nie wiem po co to robisz, ani kim jesteś, ale odpuść, jeżeli nie chcesz, aby komukolwiek stała się krzywda. Przylecieliśmy tu, by odzyskać to, co nasze i dołożymy wszelkich koniecznych starań, by tak się stało. Wliczając w to otwartą walkę. Nikt nie musi dziś ginąć.
Gęsta mgła utrudniała widoczność. Jeżeli Ner'Haras nie chciał zgubić nadlatującego statku z oczu, musiał polegać na radarach, zamieszczonych w myśliwcu.
Ner'Haras vas Orionis
Awatar użytkownika
Posty: 227
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:01
Wiek: 22
Klasa: Szpieg
Rasa: Quarianin
Zawód: Zabójca/Infiltrator
Kredyty: 24.000

Re: System Herschel > Matol

4 lip 2012, o 12:25

Zdążyli. Fregata wystartowała, teraz pozostało zwiać. Jednak wróg dążył do zrównania, co było dziwne. Po chwili Ner zauważył jak WI zaczęła wariować. Zaklął, spodziewał się, że Cerberus jest w stanie go wykryć.
Twarz gościa, który się pokazał mu była nieprzyjemna. Ner już wiedział co odpowie. Zaczął też wstukiwać mimo wszystko kolejne komendy. Miał ochotę przesłać mu paskudną niespodziankę.
- Gdyby to była tamta suka Cerberusa... jak jej było... Miranda? - zaczął Quarianin chcąc po prostu pokazać, że już miał z nimi do czynienia - To może był rozważył taką propozycję. Ale, że to mówisz ty, to jesteś z góry skazany na klęskę. Radzę ci się wycofać, bo w tej chwili to my mamy przewagę. Za to co zrobiliście nie ma żadnego przebaczenia. Już wolę zdechnąć niż z wami pertraktować. Ludzkość ponad inne rasy, tak? Za wszelką cenę? Wasz szef o stalowych oczach ma trochę wysokie mniemanie o sobie - dodał by jeszcze bardziej mu pokazać, że zna organizacje na wylot.
W tym momencie gdyby nagle został przeprowadzony atak hakerski Ner ma już odpowiedź. Quarianin wyślę nad wrogą fregatę wirusa, który miał za zadanie wprowadzić małe błędy w celowaniu działkami i wykonywaniu podstawowych procedur. Ciężki do wykrycia nie zrobi ogromnego spustoszenia, ale za to zwiększy już i tak posiadaną przewagę. Dodatkowo Ner miał palec też na jednym przycisku. Gdyby WI zaczęła wariować, Ner po prostu ją zresetuje.
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12243
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: System Herschel > Matol

4 lip 2012, o 16:25

Wydawać się mogło, że nazbyt pewna siebie twarz mężczyzny spochmurniała nagle, kiedy oznajmił:
- Niech więc tak będzie – po czym zerwał połączenie. Gdy obraz zniknął z pulpitu myśliwca, Ner'Haras mógł zauważyć, że pomimo przewidywań systemy zostały nienaruszone. Nawet sama WI, która jeszcze przed chwilą została brutalnie odłączona, była teraz online, gotowa do wsparcia quarianina, jeżeli tylko zaszłaby taka potrzeba.
- Za chwilę wylądujemy na orbicie – usłyszał głos Vega. - Ner'Harasie, zdajesz sobie sprawę z tego, że im szybciej chcemy lecieć, tym więcej zużyjemy paliwa? Jaki masz plan?
- Wrogi okręt rozgrzewa działka. Próbuje obrać nas za cel
– poinformowała WI.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Ner'Haras vas Orionis
Awatar użytkownika
Posty: 227
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:01
Wiek: 22
Klasa: Szpieg
Rasa: Quarianin
Zawód: Zabójca/Infiltrator
Kredyty: 24.000

Re: System Herschel > Matol

4 lip 2012, o 20:45

Po odłączeniu się Cerberusa Ner poczuł się jakby przeskoczył dość sporą przeszkodę. Sprzeciwił się woli jednej z największych organizacji terrorystycznych w Galaktyce. Ogromne osiągnięcie, ale przy tym zyskał sobie bardzo niebezpiecznego wroga.
- Postaram się zyskać dla was czas na ucieczkę. Zajmę fregatę Cerberusa - odparł Quarianin tylko i wzniósł się wyżej, by utrudnić celowanie statku wroga. Chciał wykorzystać szybkość i zwrotność, którą teraz miał dzięki mniejszej ilości paliwa jak i wielkości. Będzie szybszy od fregaty pod tym względem, a jak wyląduje mu na ogonie to ciężko jej będzie uwolnić się od niego.
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12243
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: System Herschel > Matol

4 lip 2012, o 22:01

Kiedy padły pierwsze strzały ze strony fregaty, myśliwiec Ner'Harasa ominął je z niemal filmową gracją. Żaden pocisk nawet nie drasnął pojazdu quarianina, pozwalając mu z łatwością dryblować w powietrzu, kreśląc ósemki, zygzaki oraz inne, bardziej skomplikowane figury.
Dobra passa nie trwała jednak długo. Ner'Haras miał mocno ograniczone pole widoczności, zdołał jednak wychwycić pomniejszy pojazd, który z impetem wyleciał z hangaru wrogiej fregaty. Pomniejszy myśliwiec nie był widoczny na radarach Ner'Harasa, a kontakt wzrokowy był ciężki do utrzymania, kiedy z niesamowita prędkością ruszył przed siebie...
Kierując się do statku z uciekającymi ludźmi i czuwającymi nad nimi turianami.
Ner'Haras vas Orionis
Awatar użytkownika
Posty: 227
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:01
Wiek: 22
Klasa: Szpieg
Rasa: Quarianin
Zawód: Zabójca/Infiltrator
Kredyty: 24.000

Re: System Herschel > Matol

4 lip 2012, o 22:24

Ner zaklął. To nie wyglądało dobrze, teraz miał dwóch przeciwników, w dodatku jest zagrożone fregata. Nie wróżyło to dobrze.
Quarianin po chwili wpadł na szalony plan. Przyspieszył myśliwcem i zaczął wznosić się coraz wyżej by po osiągnięciu odpowiedniego pułapu... zmienić drastycznie kierunek i zacząć opadać ku fregacie. Nawet i jeśli zmieniła kierunek, leci w niego lub próbuje unikać, Ner przyspieszył myśliwiec do naprawdę wysokich prędkości by po chwili puścić torpedę dysrupcyjną, po chwili też i drugą... i szybko ustabilizować lot i ruszyć za wrogim statkiem na pełnej możliwej prędkości. Chciał tylko zmusić fregatę do uniku, by zyskać na czasie i móc wspomóc turian.
Wierzył w silniki, wierzył, że zdoła dogonić rozpędzony myśliwiec. Gdyby tak się stało od razu ładował kolejne torpedy dysrupcyjne, już ostatnie.
- Uważajcie! Macie na ogonie myśliwiec! Bardzo szybko się do was zbliża! - krzyknął przez radio do turian.
- Namierz wrogi myśliwiec. Potem monitoruj wrogą fregatę - odparł do WI.
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12243
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: System Herschel > Matol

4 lip 2012, o 23:21

Misterny plan Ner'Harasa zdawał się działać. Torpedy, posłane ku wrogiej fregacie wymusiły na niej niemal natychmiastowy unik - masywny statek gwałtownie zacumował, znikając po chwili w chmurach wraz z posłanymi torpedami. Co się zaś tyczy wrogiego myśliwca, który popędził w kierunku ochranianej przez Ner'Harasa jednostki, dogonienie go było sprawą o tyle ciężką, o ile statek nie należał do przeżytków i prędko zniknął w obłokach.
- Większa jednostka została trafiona przez jeden pocisk - poinformowała WI. - Torpeda zdjęła znaczną część tarcz kinetycznych fregaty. Są w trakcie ucieczki przed pociskiem numer dwa. Nie jestem w stanie namierzyć wrogiego myśliwca.
- Ner'Harasie? Mamy problem! - usłyszał głos Vega. - Mamy odczyty o uszkodzeniach w hangarze. Wróg musi być blisko, strzał oddany z dużej wielkości przechwyciłyby nasze tarcze! Mamy... Dekompresja w hangarze! Oni chcą wejść na pokład!
Ner'Haras nie mógł ujrzeć hangaru ochranianej fregaty z obecnej perspektywy. Jeżeli chciał odnaleźć zagubiony w obłokach myśliwiec, musiał kierować się wygenerowanym przez WI holograficznym obrazem przyjaznej jednostki. Wróg musiał kręcić się gdzieś wokół jej tylnych partycji.
Ostatnio zmieniony 4 lip 2012, o 23:36 przez Mistrz Gry, łącznie zmieniany 1 raz.
Ner'Haras vas Orionis
Awatar użytkownika
Posty: 227
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:01
Wiek: 22
Klasa: Szpieg
Rasa: Quarianin
Zawód: Zabójca/Infiltrator
Kredyty: 24.000

Re: System Herschel > Matol

4 lip 2012, o 23:36

To fregata na pewien czas była z głowy. Jakby druga torpeda trafiła to i na dobre, bo pewnie poszłyby całe tarcze, a gdyby próbowała atakować to nie miałaby większych szans.
Gorzej z myśliwcem. Śmieci utrudniły poszukiwania, na dodatek musiał też być niewykrywalny, bo WI miała problemy z namierzeniem. Na szczęście, ale i też nie szczęście Veg rozjaśnił sytuację. Myśliwiec próbował dokonać abordażu.
- Spróbujcie jak najdłużej się bronić, lecę do was! - tylko dał znać Ner i leciał jak najszybciej w kierunku oblężonej fregaty.
- Monitoruj nadal wrogą fregatę. Jak znajdziesz się blisko chronionego obiektu to przeskanuj go w poszukiwaniu intruzów - polecił WI.
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12243
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: System Herschel > Matol

5 lip 2012, o 00:25

- Torpeda numer dwa eksplodowała. Niestety, znajdujemy się zbyt daleko, bym mógł określić jakiego typu uszkodzenia spowodowała - oznajmiła WI.
- Ner'Harasie? To potwierdzone, mamy intruza...
- Dokonano abordażu chronionej jednostki -
odezwała się pokładowa WI w momencie, w którym Vandral próbował skomunikować się z quarianinem.
-... który obecnie znajduje się w hangarze. Przejąłem stery, a Veg ruszył to sprawdzić. Przełączam na autopilota i zmierzam w stronę hangaru. Kontakt radiowy zostanie urwany. Do usłyszenia, kiedy będzie po wszystkim, bez odbioru.
Młody Tyzuris przerwał połączenie.

Chroniona fregata rzeczywiście była trafiona - pocisk, wystrzelony z bliskiej odległości uczynił potężną wyrwę w drzwiach hangaru, na tyle dużą, że myśliwiec Ner'Harasa mógł bez problemu się przez nią przecisnąć, zupełnie tak, jak wroga jednostka.
Ner'Haras vas Orionis
Awatar użytkownika
Posty: 227
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:01
Wiek: 22
Klasa: Szpieg
Rasa: Quarianin
Zawód: Zabójca/Infiltrator
Kredyty: 24.000

Re: System Herschel > Matol

5 lip 2012, o 00:34

Fregata trafiona po raz drugi. Więc już problemu z nią nie będzie.
Ner zaklął jak słyszał relacje młodszego turianina. Z kolei potwierdzenie WI tylko spowodowało, że Ner rozpaczliwie leciał jak najszybciej mógł do fregaty.
Na miejscu, widząc wyrwę, Quarianin tylko zwolnił i wleciał przez nią do hangaru. Od razu usiadł myśliwcem, nie wyłączając go. Otworzył tylko na moment śluzę by wyskoczyć przez nią na włączonymi tarczami i z Wdową w rękach.
- Zamknij śluzę. Przeskanuj statek w poszukiwaniu intruzów - powiedział do WI chowając się za najbliższą przeszkodą i szukając wroga.
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12243
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: System Herschel > Matol

8 lip 2012, o 22:54

Czujne oko Ner'Harasa nie zdołało wychwycić żadnego nieprzyjaciela pomimo pojazdu wroga, stojącego tuż obok. Myśliwiec był zgaszony, silniki chłonęły, "odpoczywając" po locie, co się zaś tyczy potencjalnego zagrożenia - quarianin nie mógł go znaleźć.
Do czasu, kiedy w głośniczkach hełmu odezwała się WI, wykonawszy wpierw polecenie zamknięcia śluzy.
- Wykrywam jednostkę, szybko przemieszczającą się... gdzieś, pomiędzy pokładem pierwszym, a drugim. Wróg unika oficjalnych ścieżek, wykazując się znajomością statku. Wedle moich przypuszczeń, bazujących na analizie jego drogi, nieprzyjaciel zmierza do jednej z następujących lokacji: centrala uszkodzeń, maszynownia, bądź centrum medyczne.
- Ner'Harasie! - rozległo się w hangarze. Głos należał do Vega, który zjawił się nagle, wyrywając quarianina z rozmowy z własną WI. Turianin trzymał swój M-8 w gotowości, zbliżając się do quarianina, nie spuszczając broni ani na moment, raz po raz oglądając się po lokacji, w poszukiwaniu wroga.
Ner'Haras vas Orionis
Awatar użytkownika
Posty: 227
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:01
Wiek: 22
Klasa: Szpieg
Rasa: Quarianin
Zawód: Zabójca/Infiltrator
Kredyty: 24.000

Re: System Herschel > Matol

8 lip 2012, o 23:04

- Veg, wróg biegnie nietypowymi ścieżkami po fregacie. WI mi mówi, że kieruje się albo do stacji medycznej, albo do centrali uszkodzeń, albo do maszynowni. Musimy się rozdzielić. Powiedz bratu by bronił ofiar, bo jak tam się dostanie, to pewnie je zabije. My się rozdzielimy. Ja pójdę do centrali uszkodzeń, ty do maszynowni. Nie wolno dopuścić do sabotażu statku!
Ner starał się powiedzieć to szybko, by po chwili wstać i ruszyć ku centrali uszkodzeń. Biegł, będąc ostrożnym i uważnym po drodze. Kierował się tą samą drogą, co sabotażysta.
- Kieruj mnie tą samą drogą, co przeciwnik. Monitoruj go - polecił WI. Ner był wdzięczny, że ją miał. Gdyby nie ona, misja byłaby o wiele cięższa i trudniejsza.
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12243
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: System Herschel > Matol

8 lip 2012, o 23:25

Veg skinął głową, po czym bez zbędnych słów ruszył biegiem w kierunku maszynowni.
WI quarianina prowadziła go do celu, ograniczając się do krótkich komend, dotyczących kierunku truchtu. Przeprowadziła Ner'Harasa z hangaru do centralnej części statku, informując go już teraz na bieżąco o położeniu intruza, raz na jakiś czas meldując o położeniu turian, raportując, że dotarli na miejsce.
Kiedy po dłuższej chwili truchtu okazało się jasnym, że przeciwnik kierował się do centrali urządzeń, pomieszczenia, z którego mógł zyskać kontrolę nad całą fregatą, WI zamilkła na chwilę, pozbawiając Ner'Harasa cennych wskazówek.
Kiedy odezwała się znowu, w syntetycznym głosie niemal wyczuwało się zmartwienie.
- Przeciwnik dotarł na miejsce - rzekła, a po chwili dodała - Dotarłeś do celu. Centrala Uszkodzeń znajduje się przed tobą.
Centrala była pomieszczeniem analogicznym do centrum medycznego. Poprzez szyby w ścianie, Ner'Harasa mógł ujrzeć smukłą sylwetkę, stojącą przy terminalu, niezaprzeczalnie należąca do kobiety.
Ner'Haras vas Orionis
Awatar użytkownika
Posty: 227
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:01
Wiek: 22
Klasa: Szpieg
Rasa: Quarianin
Zawód: Zabójca/Infiltrator
Kredyty: 24.000

Re: System Herschel > Matol

8 lip 2012, o 23:40

Ner nie był zadowolony z tego obrotu sprawy. Jeśli przejmie kontrolę nad fregatą to będzie mogła nam wszystkim pokrzyżować plany. Najwidoczniej chciała się też poświecić dla organizacji. Quarianin tylko moment zastanawiał się jak bardzo jej pruli mózg.
Kiedy zobaczył ją od razu wyjął Windykator i włączając amunicje zapalającą. Włączył też kamuflaż taktyczny. Otworzył drzwi i od razu wchodził do środka na kamuflażu by po chwili poczęstować ją szybką serią z karabinku. Liczył na efekt zaskoczenia, więc mógł szybko ją posłać do piachu, jeśli nie zareaguje szybko. Celował najpierw w plecy by wykończyć jej jak najbardziej tarcze, a potem po nogach.

Wróć do „Galaktyka”