W galaktyce istnieje około 400 miliardów gwiazd. Zbadano lub chociaż odwiedzono dotąd mniej niż 1% z nich. Pozostałe światy oraz bogactwa, które zawierają, wciąż czekają na odnalezienie przez korporacje lub niezależnych poszukiwaczy.

Darkah
Awatar użytkownika
Posty: 281
Rejestracja: 2 cze 2012, o 11:20
Miano: James Williams
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Snajper, Nawigator
Status: ex-Błękitne słońca (wysoko położony dowódca), Uznany za zmarłego.
Kredyty: 3.170

[Masyw Feniksa -> System Chomos -> Trigestis]

25 lip 2012, o 20:54

Darkah był nieprzytomny. Najprawdopodobniej na skutek jakiegoś zakażenia, które wdarło się do rany. Będąc w innym, błogim świecie, James nie wiedział jaka jest sytuacja na prawdę. Był w pięknym śnie, który trwał podczas jego "nieobecności". Chwilę później sen się urwał, a Williams uchylił lekko oczy. Zobaczył Cora, ale nie był w stanie nic powiedzieć. Ból przeżarł jego całe ciało. Od nóg, aż po czubek głowy. Bezradny snajper, przypominał sobie powoli co się stało, zarazem przypomniał sobie piękny głos Turianki, który lekko mówiąc go opierdzielał.
ObrazekObrazek Zabiję go, bo mnie wkurwia...- Asaia
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: [Masyw Feniksa -> System Chomos -> Trigestis]

26 lip 2012, o 09:51

Core wraz z bezimiennym quarianinem przenieśli Jamesa na statek, chociaż nie było to znowu takie łatwe. Kiedy tylko James znalazł się w czymś na wzór skrzydła szpitalnego jego noga została opatrzona dokładnie a przytomność powoli wracała. Czuł ból nie tyle w całym ciele co w tej cholernej nodze, ale i tak był stanowczo lżejszy niż to, co czuł wcześniej. Nadal kręciło mu się w głowie a jakakolwiek próba wyprostowania się, kończyła się bezsilnym opadnięciem na prowizoryczne łóżko. Nad nim stał jakiś quarianin i Core, chyba starając się doprowadzić go do porządku. Kiedy quarianin zauważył odchodzącą Rider i lepszy stan Darkha, odetchnął.
- Keelah, dużo lepiej. On musi dojść do siebie a ktoś musi pomóc Rider przyprowadzić tutaj dwójkę moich przyjaciół. Jedna z nich jest ciężko ranna i nie wiem czy turianka da sobie radę. Ja w tym czasie wykonam skan i sprawdzę, czy gethy się nie zbliżają w porządku? – Zagaił, wystukując coś na swoim omni-kluczu. Core usłyszał charakterystyczne dla skanów piknięcia.

Rider oddaliła się od towarzystwa, pojawiając się ponownie na statku a raczej wraku quarian. Jej Wi potwierdziła rozkaz, kiedy tylko wypowiedziała go przez komunikator. Mogła być pewna, że statek będzie gotowy. Kiedy dotarła w głąb statku, widziała tam dwa czy trzy zdezaktywowane gethy. Większość pozbawiona głowy lub rąk. Zza jednych drzwi dosłyszała ciche popłakiwanie. Aha, miała ich!

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Core
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 320
Rejestracja: 14 lip 2012, o 16:12
Wiek: 26
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Pilot / Najemnik / Mechanik
Kredyty: 1.000
Medals:

Re: [Masyw Feniksa -> System Chomos -> Trigestis]

26 lip 2012, o 12:00

- Wreszcie się ocknąłeś - rzekł Core gdy Darkah się przebudził. - mówiłem ci, żebyś nie zgrywał bohatera. Teraz miałeś dużo szczęścia, ale następnym razem może to się skończyć dla ciebie tragicznie. Zapamiętaj sobie: pierwsza zasada jaka uczą w Przymierzu to "Znajdź osłonę, martwy się nie przydasz drużynie" i wiesz co ci powiem to się sprawdza. Leż odpoczywaj chwilowo i tak nic więcej nie zrobimy. - następnie Core zwrócił się do quarianina - Rób co musisz, sądzę, że Darkah nic już nie będzie. Zatamowaliśmy krwawienie, teraz potrzebuję tylko odpoczynku. Dark grzej silniki, Dark Star ma być gotowy do odlotu w każdej chwili - Rozkaz przyjęty. - rdzeń pierwiastka zero statku zaczął cicho buczeć

Po tych słowach, Core również opuścił statek. Chciał sprawdzić jak sobie radzi Rider w poszukiwaniach pozostałych quarian. Być może oni również będą potrzebować pomocy, nie zaszkodzi sprawdzić. To teraz po drodze w stronę wraku chłopak mógł spokojnie zebrać kilka karabinów plazmowych gethów.
Rider
Awatar użytkownika
Posty: 108
Rejestracja: 13 lip 2012, o 14:28
Wiek: 16
Klasa: Adept
Rasa: Turianka
Zawód: Pilot / Przemytnik / Posłaniec
Postać główna: Stark
Kredyty: 5.000

Re: [Masyw Feniksa -> System Chomos -> Trigestis]

26 lip 2012, o 12:57

Rider wyrzuciła z głowy póki co myśli o rannym człowieku, quarianin i Core się nim zajęli, nic mu nie będzie, a jeśli umrze... to cóż... to tylko jego wina, oferma, nie wie, że jak strzelają to trzeba wiać za osłonę? Pf, to każdy wie, nawet ona, a żadnego szkolenia nie przeszła. Najlepszy snajper w galaktyce, normalnie Sarra będzie się teraz z niego nabijać. Dobra, ale wyrzuciła go teraz z głowy, szukała quarian i wlazła znowu do wraku. Szła głębiej. Natknęła się na kilka unieszkodliwionych gethów. To nie jest fajny widok, blech, głupie syntetyki! Kiedy usłyszała jakiś hałas za sobą od razu biotyka otoczyła ją barierą, a Rider była gotowa poczęstować kogoś odkształceniem, prawdopodobnie getha, ale zza rogu wylazł Core. -Weź mnie nie strasz człowieku. - rzuciła do niego kiedy się zbliżał.- Mnie się nie straszy. Dobra, z przodu słyszałam jakieś jęki, albo płacz, chyba tam są quarianie. Powinno być ich dwoje. - Oznajmiła towarzyszowi, a biotyka się rozpłynęła. Po tym turianka ostrożnie weszła za winkiel, za którym było słychać płacz. -Przyszliśmy z pomocą. Wasz kolega jest już bezpieczny. Zabierzemy was stąd. - Powiedziała uspokajającym tonem, komunikując tym samym, że NIE jest gethem, a istotą przyjazną i organiczną. - Nie bójcie się, pomożemy. - Starała się jak mogła, choć sama bała się równie bardzo.
ObrazekObrazek
Darkah
Awatar użytkownika
Posty: 281
Rejestracja: 2 cze 2012, o 11:20
Miano: James Williams
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Snajper, Nawigator
Status: ex-Błękitne słońca (wysoko położony dowódca), Uznany za zmarłego.
Kredyty: 3.170

Re: [Masyw Feniksa -> System Chomos -> Trigestis]

26 lip 2012, o 17:05

Lekko przewrócił oczy, by popatrzeć się na Quarianina i powiedział bardzo przyciszonym głosem:
- Widzisz jak to jest...- Zaczął pokasływać.- Nadstawiasz swój tyłek, po to by uratować kogoś i jeszcze borykasz się z ich złośliwymi wypowiedziami na swój temat.
Ból zaczął powoli ustawać. James leżąc w bezruchu, zaczął nad wszystkim rozmyślać. Po jakichś pięciu minutach ciszy znów spróbował się wypowiedzieć.
- Jak myślisz, słusznie zrobiłem, że im pomogłem? Czy tak jak Turianka powinienem uciec?- Lekko uśmiechnął się.- Tak poza tym, to co Wam się stało? Czemu się tutaj znaleźliście?
ObrazekObrazek Zabiję go, bo mnie wkurwia...- Asaia
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: [Masyw Feniksa -> System Chomos -> Trigestis]

26 lip 2012, o 19:07

Kiedy Core i Rider dostali się do środka, zobaczyli dwójkę quarian, którzy chyba na chwilę wstrzymali oddech po otworzeniu im drzwi. Na szczęście nie widząc gethów tylko w miarę przyjazne twarze, odetchnęli z ulgą. Kobieta siedziała podparta o ścianę, trzymając się za bok. Musiała tam oberwać, bo dygotała lekko i mamrotała coś pod nosem. Obok niej klęczał młody quarianin, nie trzeba było być Einsteinem, żeby zauważyć że musiał być młodszy nawet od Rider.
- Ufff, wszystko już... opanowane? Pomóżcie jej. Kiepsko z nią. Ja... pomogłem ile się dało ale potrzebuje medi-żelu i... antybiotyków chociaż i tak w nich pływa. – Chłopaczek pociągnął nosem. Zapewne przez cały ten czas opiekował się ranną, chociaż sam ledwie stał na nogach. W pewnym momencie Core zauważył jednak dość niepokojący raport na swoim omni-kluczu cały czas połączonym z nawigacją jego statku. Albowiem... Dark Star wbijał się w przestworza, bez jego rozkazu. WI nie reagowała też na żadne komendy.

Dark w tej chwili tłumaczył się quarianinowi, który stał zaledwie metr od niego. Ten obserwował swój omni-klucz, który piszczał coraz szybciej. Powoli głowa quarianina odwróciła się w stronę Jamesa a ten odetchnął głęboko.
- Przykro mi, przyjacielu, zwyczajnie... nie mogę wrócić do Floty. Nie po tym, co zrobiłem. – Rzucił nagle, bez ostrzeżenia i kompletnie bez sensu. Dark poczuł uderzenie w obolałą nogę i zamroczyło go na kolejne kilka minut. Gdzieś w tle podświadomości słyszał zniekształcone komendy WI „Zamykanie podwozia, pozwolenie na wzniesienie statku przydzielone. Silniki sto procent mocy” i W tym momencie maszyną Core’a szarpnęło i wzbiła się w powietrze. Za sterami siedział quarianin, operując zwinnie maszyną. Noga bolała go niemiłosiernie, ledwie się ruszał, czy podnosił ale nawet on nie mógł nie zauważyć, że obcy właśnie kradł statek jego nowego znajomego.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Darkah
Awatar użytkownika
Posty: 281
Rejestracja: 2 cze 2012, o 11:20
Miano: James Williams
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Snajper, Nawigator
Status: ex-Błękitne słońca (wysoko położony dowódca), Uznany za zmarłego.
Kredyty: 3.170

Re: [Masyw Feniksa -> System Chomos -> Trigestis]

26 lip 2012, o 19:51

Wypowiedź Quarianina była bardzo dziwne i nie adekwatna do tego co powiedział James. Lekko zdziwiony, rozluźnił się i zamknął oczy. Trwało to jednak, krótko, bo zaraz potem statek szarpnął, naruszając tym samym ranę Williamsa. "Co u diabła?!?" pomyślał. Podniósł lekko głowę i zobaczył Quarianina za sterami myśliwca.
- O nie, ja Wam ratuje dupę, a Wy chcecie nam zabrać statki?- szepnął bardzo cicho.
Darkah starał się usiąść, co wyszło mu dopiero za trzecią próbą. Lekko wstał i oparty o swoje "łoże". Poczekał na rozwój sytuacji, by obezwładnić Quarianina, gdy tylko opuszczą atmosferę.
ObrazekObrazek Zabiję go, bo mnie wkurwia...- Asaia
Core
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 320
Rejestracja: 14 lip 2012, o 16:12
Wiek: 26
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Pilot / Najemnik / Mechanik
Kredyty: 1.000
Medals:

Re: [Masyw Feniksa -> System Chomos -> Trigestis]

26 lip 2012, o 22:11

- Tak na zewnątrz sytuacja opanowana. Ale jak twierdzi wasz kolega zaraz pojawią się kolejne patrole gethów, więc musimy się spieszyć i odlecieć jak najszy.... - w tym momencie omni-klucz chłopaka zapiszczał. Zdziwiony spojrzał na odczyty, spodziewając się prędzej raportów o tym, że zbliżają się syntetyki, nawet ich krążownik. To co zobaczył z odczytów przerosło jego oczekiwanie. Jak najszybciej wybiegł z wraku statku na zewnątrz, mając jeszcze drobną iskierkę nadziei na błąd odczytu albo awaria WI, co się zdarzało jakiś czas temu. Niestety jego ciężka korweta faktycznie opuszczała tego gazowego lodowego giganta bez jego pozwolenia. - Dark, status. - chwila ciszy - Dark uruchom sekwencję awaryjną. - znowu chwila ciszy - Niech to szlag! Zabiję tego skur****a! Poćwiartuję go na atomy! Rider..... - Core stał tyłem do turianki - Silver jest szybszy od Dark Stara prawda? Dorwę drania. Dzięki temu, że nie wyłączył WI mam informację gdzie się znajdują i dokąd zmierzają. I jest jeszcze Darkah... odlatujemy natychmiast.
Rider
Awatar użytkownika
Posty: 108
Rejestracja: 13 lip 2012, o 14:28
Wiek: 16
Klasa: Adept
Rasa: Turianka
Zawód: Pilot / Przemytnik / Posłaniec
Postać główna: Stark
Kredyty: 5.000

Re: [Masyw Feniksa -> System Chomos -> Trigestis]

28 lip 2012, o 18:48

Jest! Znaleźli ich! Jak dobrze! Kobieta jednak faktycznie była ranna i to chyba poważnie. Rider zrobiła zmartwioną minę co może trudno było odczytać zza hełmu kombinezonu, ale jednak. Na pytanie zaczął odpowiedać Core więc ona żywo przytakiwała potwierdzając jego słowa. -Tak, tak. Na zewnątrz są dwa statki, zaraz się stąd zabierzemy. - Dodała, ale nim zdążyła znowu się odezwać Core odwrócił się i wybiegł z wraku. Rider wytrzeszczyła oczy... co on wyprawiał. -Core?... - Mruknęła nie licząc na odpowiedź. Przez chwilę nie wiedziała co ma powiedzieć quarianom. Core jednak zaraz wrócił krzycząc wściekle do mikrofonu. -Em... no dobra... to.... ee... Zabierz Panią Za Szybką na Silvera. Tylko ostrożnie, a my... - Zwróciła się do młodego chłopaka. -Zabierzemy antybiotyki, to co zdołamy, z wraku. Na Silver nie ma stacji medycznej, musimy zabrać stąd to co będzie potrzebne. Core idź, dogonimy Cię. A Silver ze mną za sterami dogoni Dark Star One bez problemu. - Rzuciła. Starała się myśleć logicznie, a w jej wykonaniu to było proste. Chłopak mówił o antybiotykach i mediżelu, ok mediżel w apteczkach na pokładzie będzie, ale nic poza tym, a skoro to potrzebne muszą zabrać to stąd. O odlatującego Dark Stara nie bała się mając do dyspozycji swój myśliwiec. -Dobra, to nie traćmy czasu. Core, łapaj się za Panią, a Ty młody chodź poszukamy leków. - Rzuciła starając się brzmiąc autorytatywnie i podeszła do quarianina wyciągając do niego rękę w geście otuchy. Jeśli wszyscy zaakceptują jej plan, to ona i młody quarianin pobiegną szukać lekarstw.
ObrazekObrazek
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: [Masyw Feniksa -> System Chomos -> Trigestis]

29 lip 2012, o 11:38

Dark miał prawdziwe problemy z ruszeniem się w jakąkolwiek stronę, tym bardziej że uderzenie quarianina w ranną nogę, dodatkowo utrudniało stanie, a tym bardziej chodzenie. Po którejś próbie, udało mu się w końcu wstać ale mimowolne postękiwania i głośne oddechy nie umknęły uwadze nowego pilota. Wyciągnął zza kabury pistolet i po włączeniu autopilota odwrócił się w stronę Jamesa.
- Jeden ruch a noga nie będzie Twoim jedynym problemem. – Trudno jednak było nie zauważyć charakterystycznych zająknięć i niepewności w głosie. Jak zdesperowany quarianin by nie był, z pewnością nie był mordercą i złodziejem. Przynajmniej do teraz. I wspominał coś o „po tym co zrobiłem?”. Co mógł mieć na myśli? – Słyszałeś?! Jak chcesz żyć to wracaj na swoje miejsce i nie waż się ruszać.

Sytuacja na dole nie wyglądała też ciekawiej. Ranna quarianka leżała na ziemi, ledwie ruszając głową, która co chwila opadała jej na klatkę piersiową w omdleniu. Powinni się też streszczać. O ile złodziejaszek nie kłamał nowy patrol gethów zwali im się na głowę najpóźniej za pięć minut. W tym czasie musieli od-eksportować ranną, znaleźć leki i wylecieć z orbity. Czyli ogólnie musieli się streszczać jakby mieli motorek w tyłku. Rider ruszyła z młodym za rękę w stronę dziobu, gdzie jak twierdził, znajdowała się apteczka i zniszczony przez kraksę pokój medyczny. Kiedy dotarli na miejsce, faktycznie była to ruina ale po ziemi gdzieniegdzie walały się jakieś suplementy medyczne, bandaże, omni-żele i medi-żele. Problem polegał na tym aby znaleźć takie nieuszkodzone. Młody uklęknął od razu i zbierał, co się dało.
A Core? Core pozostał sam na sam z rozchorowaną quarianką i niewielką ilością czasu. I pozostawało mu mieć nadzieję, że uda się dorwać Dark Star, nim quarianin zauważy swój błąd z niewyłączaniem WI i wskoczeniem w przekaźnik masy. Potem mogli ich już nie złapać. Z drugiej strony, jak już im się uda, to co wtedy? Przecież nie będą strzelać do statku. Żadne z nich piratem też nie było, więc abordaż mieli kiepsko opanowany. Potrzebny był im plan.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Darkah
Awatar użytkownika
Posty: 281
Rejestracja: 2 cze 2012, o 11:20
Miano: James Williams
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Snajper, Nawigator
Status: ex-Błękitne słońca (wysoko położony dowódca), Uznany za zmarłego.
Kredyty: 3.170

Re: [Masyw Feniksa -> System Chomos -> Trigestis]

29 lip 2012, o 18:19

- Nie boję się śmierci.- Powiedział pewnie James.- Możemy to załatwić inaczej. Nie będziesz miał na sumieniu ludzi, którzy tam zostali? Oni też są ranni i bardziej potrzebują pomocy medycznej ode mnie.
Czekając na odpowiedź Quarianina, Williams oceniał sytuację. Stwierdził, że tym razem spróbuje się dogadać, a nie użyć siły. Obserwując ruchy napastnika, można było stwierdzić, że nie był on jakimś niebezpiecznym przestępcą, przynajmniej tak się wydawało. Pojawiło się pytanie "dlaczego to zrobił? Czy jego sytuacja wygląda aż tak beznadziejnie?"
ObrazekObrazek Zabiję go, bo mnie wkurwia...- Asaia
Core
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 320
Rejestracja: 14 lip 2012, o 16:12
Wiek: 26
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Pilot / Najemnik / Mechanik
Kredyty: 1.000
Medals:

Re: [Masyw Feniksa -> System Chomos -> Trigestis]

29 lip 2012, o 19:41

Core był mocno wkurzony. Najchętniej by krzyczał i wrzeszczał w przestrzeń by rozładować rosnącą w nim furię, ale panował nad nerwami. -Odzyskam statek, odzyskam Dark Stara - powtarzał sobie w myślach. Trzeba było się jednak śpieszyć, lada chwila mógł się tu zjawić następny patrol gethów. Raczej w tym składzie nie dali by rady odeprzeć syntetyków. Chłopak ostrożnie wziął quarinakę na ręce, cwana Rider polazła sobie szukać mediżelu, jemu zostawiając cięższą robotę. Spokojnie, zachowując równowagę zmierzał do Silvera. Quarianka chyba nie była na tyle ciężka, żeby sprawiać jemu jakieś większe problemy. Core nie znał myśliwca Rider więc trochę błądząc po pokładzie szukał czegoś co przypominało jakiś kącik medycznych chociaż. W końcu znalazł jakieś odpowiednie miejsce by położyć nieprzytomną quariankę. Przez chwilę przemknęło mu przez myśl, żeby samemu zabrać statek i ruszyć w pościg. Szybko jednak zrezygnował z tego pomysłu, gdyż gdyby zostawił Rider i quarianna tutaj był by jeszcze gorszy od tego co uciekł. Core wyszedł przed statek wypatrując reszty.
Rider
Awatar użytkownika
Posty: 108
Rejestracja: 13 lip 2012, o 14:28
Wiek: 16
Klasa: Adept
Rasa: Turianka
Zawód: Pilot / Przemytnik / Posłaniec
Postać główna: Stark
Kredyty: 5.000

Re: [Masyw Feniksa -> System Chomos -> Trigestis]

29 lip 2012, o 20:45

Cwana? Nie cwana, no może trochę... w tej sytuacji jednak myślała logicznie tak... ona była nieletnie, może wysoka, ale chuderlawa i ona nie miała szans donieść w odpowiedni sposób quarianki do swojego statku... mogła ją powlec, ale to skończyłoby się tragicznie. Wzięła się więc za robotę, którą mogła wykonać. Z młodym poszła na dziób. -Ale bajzel... - Jęknęła widząc wszystko porozwalane i ogólny stan statku... strasznie. Problem polegał też na tym, że i Rider nie miała pojęcia co może być potrzebne, co sterylne, co się nadaje, dlatego tak jak młody, najpierw znalazła jakąś torbę, koszyk, plecak, etc, do czego mogliby włożyć znaleziska, po czym też zaczeła zbierać z pokładu wszystko co leciało, potem się to przebierze. Kiedy mili już wystarczająco medykamentów, żelów i tego wszystkiego, podniosła się, złapała chłopca za rękę i ruszyła w stronę wyjścia. -Cicho, musimy uważać na patrol. Spark, Spark zrób skan aktywności syntetyków, nie chcę natknąć się na patrol gethów. - Poleciała do mikrofonu swojej WI wracając póki co tą samą drogą, którą tu przyszła, oczywiście gotowa na pojawienie się gethów, na posłanie fali uderzeniowej w nich, na jakąkolwiek odruchową obronę czy unik na widok tych zrypanych syntetyków.
ObrazekObrazek
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: [Masyw Feniksa -> System Chomos -> Trigestis]

30 lip 2012, o 10:45

Quarianin obserwował Darkha przed sobą, tak jakby przez ułamek sekundy się wahał, ale zaraz mocniej chwycił broń. Wyraźnie był bardziej zdesperowany niż się mogło na początku wydawać. Jego dłonie drżały wciąż lekko ale stojąc tak blisko, jeśli wystrzeli, na pewno trafi w Jamesa. Pytanie gdzie i jak mocno. Bo o unikach w tym stanie nie miał co myśleć.
- Ja... Oni mnie wydadzą, ja muszę się do tego czasu znaleźć jak najdalej. – Wydukał, na chwile spuszczając głowę i zaraz podrywając ją, by znowu wbić dwa świecące punkciki za maską w rannego mężczyznę.

Po chwili do Core’a i rannej quarianki dołączył młody chłopak oraz Rider. Nieśli ze sobą dwie wielkie torby wypchane lekami. Jeśli chociaż połowa z tego nie będzie uszkodzona to mogliby wyleczyć niewielki oddział wojskowy. Nie było jednak czasu się nad tym zastanawiać. Syntetyczny głos Spark oznajmił krótko „Wykrywam dziesięć jednostek zbliżających się do statku.”. Kiedy tylko Rider wlazła wraz z młodym towarzyszem na pokład usłyszeli syntetyczne mamrotanie, charakterystyczne dla tworów quarian. Zza jednego z zniszczonych skrzydeł wychyliła się pierwsza dwójka gethów i od razu rozpoczęli ostrzał. Gdyby Core próbował odpowiedzieć ogniem nagle zauważyłby... że skończyły się pochłaniacze ciepła. Pozostało zwiewać jak najszybciej się da, nim patrol dotrze do nich i wystrzela ich jak kaczki.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Rider
Awatar użytkownika
Posty: 108
Rejestracja: 13 lip 2012, o 14:28
Wiek: 16
Klasa: Adept
Rasa: Turianka
Zawód: Pilot / Przemytnik / Posłaniec
Postać główna: Stark
Kredyty: 5.000

Re: [Masyw Feniksa -> System Chomos -> Trigestis]

30 lip 2012, o 11:34

Spark prowadziła skan, a Rider z quarianinem lecieli do Silvera. Dopadli Cora i quariankę przy wejściu do myśliwca. -Znaleźliśmy leki! - Zawołała wpychając młodego przed sobą, po czym sama wlazła na pokład i zamknęła wejście. Chwilę potem Spark wypowiedział komunikat o syntetykach. -Zwijamy się! - Krzyknęła rzucając młodemu swoją torbę, a sama popędziła na fotel pilota. -Spark tarcze! - Wrzasnęła widząc przez iluminatory, że gethy zaczynają strzelać. Dziewczyna wskoczyła na fotel i usiadła wygodnie od razu zabierając się za przyrządy. -Core! Zabierz ich do kajuty. Nie ma tu za dużo miejsca, musicie sobie jakoś poradzić! Zajmijcie się tymi lekami i kobietą, a ja spadam stąd i ruszam za Dark Star One. - Powiedziała, a reszta usłyszała ją w głośnikach pokładowych.
Silver miał być gotowy do startu, miał czekać, Rider więc potwierdziła procedury, zwiększyła moc silnika by poderwać maszynę z powierzchni, pokazała gethom niecenzuralny gest ręką, zawróciła myśliwiec i wzbiła się w powietrze. -Spark dobrze Ci radzę nie strać ze skanu Dark Stara, bo Cię przerobię na omniżel. - Mruknęła przenosząc widok ladaru na boczny holomonitor.
-Trzymajcie się, zaraz ich dogonimy! - Zawołała pewnie z nutą radości w głosie. Znała swój myśliwiec, do tego ona wcale się nie przechwalała mówiąc, że jest świetnym pilotem. Możliwości Silvera, przynajmniej jeśli chodzi o szybkość i manewrowość przewyższały Dark Stara, przynajmniej z tego co zdążyła zaobserwować turianka.
ObrazekObrazek
Core
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 320
Rejestracja: 14 lip 2012, o 16:12
Wiek: 26
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Pilot / Najemnik / Mechanik
Kredyty: 1.000
Medals:

Re: [Masyw Feniksa -> System Chomos -> Trigestis]

30 lip 2012, o 12:48

- Gazu ekipa! Nie ma czasu! - poganiał resztę chłopak. Już miał odpowiedzieć ogniem osłaniającym w stronę syntetyków, gdy jego pistolet zapiszczał sygnalizując, że pochłaniacz więcej nie zniesie. Core wolał też nie wymieniać go teraz kiedy byli jeszcze na powierzchni. Rozgrzana do czerwoności część łatwo zapaliła by ta amoniakową atmosferę. Gdy już wszyscy byli na pokładzie chłopak zabrał torbę z lekami od Rider. - Jakoś poradzić? Czy ja ci wyglądam na lekarza? Przeszedłem tylko podstawowy trening pierwszej pomocy i to dawno ale nie było na nim nic o anatomii Quarinan! - Core zaczął przeglądać co tam udało się odzyskać turiance i małemu quarianinowi z wraku. - Medi-żel, medi-żel, omni-żel, znowu medi-żel, bandaże... - wyliczał kolejne co wyciąga z torby. Następnie zaczął ostrożnie szukać jakiś dziur w kombinezonie quarianki i załatać je bandażami wcześniej jednak nakładając na to małe dawki medi-żelu. Może Core nie był lekarzem ale wiedział, że zbyt duża dawka tego specyfiku powoduję silne odurzenie. Trzeba więc uważać. - Tak dla twojej wiadomości Rider! - krzyczał w stronę turianki - Może i Silver jest szybki i zwinny, ale Dark Star jest uzbrojony w działka akceleratora masy oraz baterie GARDIAN! Jeżeli się nadto zbliżysz twoja mobilność nie za dużo się tu zda!
Darkah
Awatar użytkownika
Posty: 281
Rejestracja: 2 cze 2012, o 11:20
Miano: James Williams
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Snajper, Nawigator
Status: ex-Błękitne słońca (wysoko położony dowódca), Uznany za zmarłego.
Kredyty: 3.170

Re: [Masyw Feniksa -> System Chomos -> Trigestis]

30 lip 2012, o 13:07

Widząc zdenerwowanie Quarianina, James uniósł ręce na wysokość bioder.
- Posłuchaj.- Powiedział spokojnym głosem.- Nie wiem czemu to robisz, ale widać, że bardzo się boisz. Co prawda ludzka rasa nie jest godna zaufania, ale obiecuję, że...- W tym momencie położył rękę na sercu.- ...jeżeli zawrócisz po naszych towarzyszy, to ja osobiście dopilnuję, żeby nic Ci się nie stało. Poza tym uciekając pogarszasz swoją sytuację. Nie wiem czy zdążyłeś zauważyć, ale technologia jest na tyle rozwinięta, że to kwestia czasu nim Cię znajdą.
Wyczekując reakcji obcego, zastanawiał się jak wygląda sytuacja u Core i Rider. Jeżeli Quarianin nie zawróci, może być kiepsko, dlatego Williams postanowił dołożyć wszelkich starań, by z powrotem znaleźli się na planecie.
ObrazekObrazek Zabiję go, bo mnie wkurwia...- Asaia
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: [Masyw Feniksa -> System Chomos -> Trigestis]

30 lip 2012, o 16:41

Najwyraźniej argumenty człowieka, nie do końca docierały do quarianina. Wciekły uniósł broń gwałtownie w górę, mimo że wcześniej już ją opuszczał. Niestety dla quarianina, ten gest zakończył się tym, że pistolet wyleciał mu z dłoni i wylądował tuż pod stopami Jamesa. Schylenie się po nią mogło zająć mniej więcej tyle czasu co dobiegnięcie do niej temu renegatowi. Spojrzeli krótko po sobie i zaraz oboje zdecydowali się ruszyć. Dark mimo okaleczenia schylił się i chwycił za broń pierwszy, ale quarianin wpadł na niego i oboje wywalili się na ziemię. Na szczęście James zdołała utrzymać pistolet w dłoni. Nim zrobił cokolwiek usłyszał szloch quarianina obok.
- Keelah, ja... to był rozkaz, ja nie chciałem przywozić takich części gethów. Ja... – Tutaj skulił się do pozycji embrionalnej i kołysał w tył i w przód.

Silver wzbiła się w górę i w ostatniej chwili aktywowała tarcze, by odbiły się od niego pociski gethów. Dalej myśliwiec turianki wbił się w przestworza. Lecąc za sygnałem z omni-klucza Core’a nie trwało długo nim spostrzegli Dark Star One. Szybował w przód zapewne na autopilocie. Dogonienie go w tej sytuacji nie było trudne, pozostawał jednak wciąż problem przechwycenia go, którego nie rozwiązali. Młodszy quarianin uklęknął obok Core’a pomagając mu opatrzeć towarzyszkę. Po jakimś czasie jej stan stał się stabilny, wciąż krytyczny ale jednak się nie pogarszał.
- Nie chciałbym się wtrącać, ale czy to aby dobry czas na kłótnie o to, który statek jest lepszy? – Mruknął młody ogrodnik, zerkając to na Rider to na Core’a.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Rider
Awatar użytkownika
Posty: 108
Rejestracja: 13 lip 2012, o 14:28
Wiek: 16
Klasa: Adept
Rasa: Turianka
Zawód: Pilot / Przemytnik / Posłaniec
Postać główna: Stark
Kredyty: 5.000

Re: [Masyw Feniksa -> System Chomos -> Trigestis]

30 lip 2012, o 18:27

Lecieli. Od razu dziewczyna czuła się lepiej. To był jej żywioł, nie jakieś ganienie za osłonami i strzelanie się z wrogiem! To nie było dla niej, nie, przynajmniej jeszcze. Nie przeszła żadnego szkolenia i zwyczajnie bała się o swoją skórę... za sterami była mistrzem, czuła się pewnie, znała Silvera. -Nie wiem co to znaczy! - Zawołała do mikrofonu i zdjęła hełm, tu nie był jej potrzebny. Bateria GARDIAN?! A co to było? Mocne? Chyba tak, nie ważne. -Spoko, najpierw musiałby mnie trafić! - Zawołała zaraz ze śmiechem. Nie przejmowała się tym, wiedziała na co ją stać. -My się nie kłócimy, ale mój. - Zachichotała w odpowiedzi młodemu. -Jak tam trzyma się Pani Za Szybką? Core Ty chociaż przeszedłeś jakieś szkolenie, a ja żadnego. - dodała na usprawiedliwienie. Nie znała się na medycynie turian, a co dopiero innych ras. Była tu bezradna. -Ej! Widzę ich! Nie uciekają jakoś specjalnie, chyba są na autopilocie. - Powiedziała po kilku minutach gdy w końcu dostrzegła Dark Star One. -Spark... Możesz odciąć im systemy napędowe? Tak by nie mogli dalej lecieć, ani skoczyć? - Zapytała dziewczyna. Nie była pewna czy tak można, hakerem nie była.
ObrazekObrazek
Core
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 320
Rejestracja: 14 lip 2012, o 16:12
Wiek: 26
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Pilot / Najemnik / Mechanik
Kredyty: 1.000
Medals:

Re: [Masyw Feniksa -> System Chomos -> Trigestis]

30 lip 2012, o 20:42

- No teraz przynajmniej mam chociaż pewność, że zrobiłem wszystko co mogłem. - motywował się chłopak po tym jak przynajmniej prowizorycznie opatrzył Quarinakę. Kiedy Rider oświadczyła, że nie ma zielonego pojęcia o uzbrojeniu Core zaniemówił przez chwile - Że jak?! Jak można uważać się za dobrego pilota nie mając zielonego pojęcia o uzbrojeniu! Przypomnij mi, żebym po wszystkim wysłał ci dane na temat GARDIANA może to w przyszłości ocali ci tyłek! A teraz w skrócie! - Core lekko podniósł głos - GARDIAN to laser! Działa laserowe! Lasery to światło! a światło z jaką prędkością leci?! Prędkością światła tak zgadłaś! Potrafisz reagować z taką szybkością? - chłopak teraz zwrócił się w stronę małego quarianina, tym razem już spokojnie - My się nie kłócimy o to który jest lepszy tylko omawiamy plusy i minusy obu.

Kiedy w końcu dogonili Dark Stara Core podbiegł do kokpitu. - Nie weszli w nad świetlną, broń nieaktywna mamy farta. - zaczął rozglądać się po konsoli Silvera szukając części do komunikacji. Gdy znalazł odpowiedni przycisk otworzył kanał próbując się połączyć z korwetą. - Halo? Wiem, że mnie słyszysz. Odpowiedź. Mamy do pogadania.

Kiedy Core próbował wywołać drugi statek jednocześnie na swoim omni-kluczu sprawdzał czy ma jakąś zdalną kontrolę nad statkiem, nie wiedząc co się dzieje na pokładzie.

Wróć do „Galaktyka”