Stanowiące większą część dystryktu strefy mieszkalne są równie różnorodne jak zamieszkujące je lokatorzy. Na tak dużym obszarze znalazło się tu miejsce na wszystko począwszy od typowych dla slumsów baraków, po lokale mogące uchodzić za całkiem przyzwoite apartamenty. Niezależnie jednak od standardu, wszystkie przeznaczone pod zamieszkanie pomieszczenia zostały podzielone na sporej wielkości strefę. W ten sposób udało się wygospodarować znacznie większy teren pod przestrzenie mieszkalne, co jest na wagę złota w przypadku tak przeludnionej stacji, do jakich niewątpliwie należy Omega.
Nim Hawkins zdążyła przybliżyć się do nich na tyle, by zwrócili na nią swą uwagę, usłyszała w komunikatorze znajomy głos swego zastępcy.
- Niestety, nie mam niczego konkretnego - przyznał z nutką rozczarowania w swym głosie. - Dzielnica mieszkalna w Gozu jest odcięta przez zarazę. Jeżeli ktokolwiek się tam zatrzymał, nie zrobił tego drogą oficjalną, przez co jest niemal niemożliwy do wytropienia. Zasugerowałbym przeniesienie poszukiwań właśnie tam, wątpię jednak, czy cię wpuszczą, Hawk. Cały teren jest odseparowany.
Deuce zatrzymał się na chwilę. Hawkins mogła usłyszeć przez komunikator, jak wypuszcza powietrze z płuc.
- Będę kopać dalej. Dam znać, jeśli trafię na coś wartościowego.