W galaktyce istnieje około 400 miliardów gwiazd. Zbadano lub chociaż odwiedzono dotąd mniej niż 1% z nich. Pozostałe światy oraz bogactwa, które zawierają, wciąż czekają na odnalezienie przez korporacje lub niezależnych poszukiwaczy.

Phoenix
Awatar użytkownika
Posty: 150
Rejestracja: 10 cze 2012, o 18:52
Miano: Matea Blanchard-Stark
Wiek: 28
Klasa: inżynier
Rasa: human
Zawód: haker-sabotażystka
Postać główna: Vicca Ulianov
Status: porucznik Przymierza
Kredyty: 53.000

[Systemy Terminusa] Pochód Wolności

17 lis 2012, o 20:08

Sabotaż i powrót za zasłonę... Miala wielkie szczęście, że nic jej nie trafilo przy okazji, aczkolwiek było blisko... Ale przynajmniej chłopcy przytargali komandor. Naprawdę, sama nie wiedziała, co moglo być, te stwory. Słyszała jakieś plotki, ale nie dawala im wiary... Komandor będzie musiala jej sporo wyjaśnić, jak dojdzie do siebie. Tylko, czy dożyją...
Matea wywołała swój program, na chwile spogladając na mapę, czy nie rozwalili wieży. I zmartwiała...
- Cholera, jest problem. Idzie do nas czterech, otaczają nas - wywołała mapę na wiekszej skali, pokazujac wrogie jednostki reszcie. - Tib, przyda się twoja sonda.
Natychmiast przywała do ściany, mając otwartą mapę. Ustawiął isę tak, żeby zblizający sie oddział nie mógł jej zajść od tyłu, kiedy nie miała pleców, czyli tak, żeby towarzysze byli za nią. Jej wierna strzelba moze nie była za skuteczna na daleki dystans, ale kiedy się zblizą, będzie bardziej zabójcza. To, plus sonda obronna i sabotaż... Miała swój plan, ale jeśli komandor każe uciekać, to raczej to zrobi, chyba że Stark będzie zgrywala bohatera.
ObrazekObrazek Themes: 1 2
Stark
Awatar użytkownika
Posty: 292
Rejestracja: 12 lip 2012, o 11:23
Miano: Jessica Andromeda Stark
Wiek: 33
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Komandor Sztabowy, N5
Kredyty: 80.000
Medals:

Re: [Systemy Terminusa] Pochód Wolności

19 lis 2012, o 13:12

-Przeładować broń. -Poleciła wciąż obserwując teren nad głową zajmującej się nią pani doktor. -Skoro nas okrążają, my nie możemy się rozdzielać. Ruszać się, musimy przebić się z jednej strony nim oni nas przycisną. - Dodała wstając i krzywiąc się lekko z powodu nogi. -Dalia, nie wahaj się zrobić użytku ze swojej biotyki, może nam się przydać. Strzelać bez rozkazu i tak wiedzą, gdzie jesteśmy. Tiberius i Bruce, walicie z frontu, Mat monitoruj sytuację informuj nas na bieżąco o położeniu tych robali, pomagasz mi też osłaniać tyły. Dalia - biotyka. - Nie ma jak działanie pod presją, ważniejsze jednak było to, że adrenalina pobudzała i tłumiła ból. Kobieta wskazała kierunek, w którym było najmniej przeciwników, według wskazówek Mat, która miała skaner. Łatwiej będzie ich zgarnąć, minąć i potem wiać, by znaleźć dogodną pozycję, albo by wybić resztę, albo ich zgubić i dostać się do wieży transmisyjnej. Największą siłę ognia tak więc postawiła na froncie, samej z Mat osłaniając tyły, gdyby któryś ze Zbieraczy ich dogonił i chciał zajść z tyłu, a Dalia miała robić za wsparcie biotyczne w zależności od powagi sytuacji na którejś linii, może nie potrafiła porządnie utrzymać gnata w łapie, ale biotykiem była dobrym, niech ten atut więc wykorzysta. Stark, jeśli kogoś wypatrzy, stanie na chwilę, wstrzyma oddech, snajperkę przyłoży do ramienia i headshotem spróbuje zdjąć wroga z ich pleców, a potem dalej za kompanią. Ruszamy!
ObrazekObrazek

Moje avki: ~1~, ~2~, ~3~
Bruce Connor
Awatar użytkownika
Posty: 181
Rejestracja: 6 sie 2012, o 18:04
Miano: Bruce Connor
Wiek: 34
Klasa: Żołnierz - Porucznik, N4
Rasa: Ludzik
Zawód: Żołnierz, z nastawieniem na pilota
Postać główna: Bruce Connor
Kredyty: 6.950

Re: [Systemy Terminusa] Pochód Wolności

19 lis 2012, o 17:38

Udało się. Wspólne działanie przyniosło wymierny skutek. Nikt z jego grupy nie wyzionął ducha. Szkoda było zakładniczki, ale kto mógł przewidzieć taki obrót sprawy? Gdy tylko dopadli schronienia, Bruce przywarł do ściany, pozwalając by kto inny zajął się Ann. Oddychał ciężko, jednak nie było czasu na odpoczynek. Wziął kilka szybkich wdechów i wystawił nieznacznie karabin w stronę drugiej uliczki, by wystrzelić kilka pocisków na ślepo, a następnie wyjrzeć, by rozeznać się w sytuacji. Nie wiedzieli czy udało im się sprzątnąć kogokolwiek z tamtej grupy i czy czasem nie przymierzają się do ponownego natarcia. Jeśli tylko dało się dostrzec jakiś ruch, Bruce posyła serię z mściciela, teraz już dobrze wymierzoną. Jeśli nie, to obserwuje ulicę po obu stronach.
A jak się okazało niebawem, ich sytuacja stawała się z minuty na minutę, gorsza. Dostanie się w krzyżowy ogień oznaczało rychłą śmierć. Nie było mowy, żeby tu zostać ani chwili dłużej.
- Uważaj na tę nogę. - Szepnął do Stark, gdy ją mijał, aby zająć wraz z Tibem miejsce na przodzie. W razie gdy tamci zbliżą się i będzie musiało dojść do nieuniknionego, Bruce załączy umocnienie. W razie większej grupy przeciwników, potraktuje ich rzezią, starając się wykorzystać otaczajace graty, by użyć ich jako osłony. Teraz jednak jego głównym zadaniem było wyprowadzenie ich stąd, przysłuchując się, co też Phoenix ma do powiedzenia. To ona była ich oczami w tej chwili.
ObrazekObrazek
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: [Systemy Terminusa] Pochód Wolności

21 lis 2012, o 19:03

Mieli rację co do tego, że jak najszybciej muszą wydostać się z pułapki, zanim Zbieracze zdążą ich dostać. Tyle, że nie mogło to być łatwym zadaniem, czego chyba też zdołali się domyślić. Byli przygotowani. Zbieracze nadchodzili z lewej strony, pozostało im pójście w prawo i jak najszybsze zniknięcie nie tyle z pola widzenia, co linii ich strzału.
Ich jedyną szansą na przeżycie tego i nieodniesienie większych szkód było umknięcie z tej alejki, co też postanowili zrobić. Ruszyli więc, licząc na to, że znajdą się przed kierującymi się w ich stronę napastnikami. Szybkie przejście do innej uliczki, z której mogli puścić się w długą, a przynajmniej spróbować, w celu umknięcia przed Zbieraczami. Mogliby choćby o tym pomyśleć, gdyby nie to, że w momencie, w którym grupa miała już wskoczyć za osłony, nagle zza rogu wyszła grupa atakujących. Bruce wystrzelił przygotowany pocisk Rzezi, co jednak dało im czas, oszałamiając wrogów. Umknęli do uliczki. Teraz pytanie, czy zdecydują się walczyć z tamtą czwórką, czy też nie?
Phoenix dostrzegła przemieszczające się po mapie znaczniki. Z nich mogła wywnioskować, że pocisk Rzezi trafił prosto w jednego, zabijając go lub unieruchamiając, gdyż kropka, w przeciwieństwie do reszty, nie poruszała się. Za to oddział Zbieraczy połączył się z tamtym, który miał za zadania odwrócić ich uwagę. Łącznie czekało ich sześciu napastników, których byli w stanie dostrzec wychylając się za prawy róg budynku.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Tiberius Vallokius
Awatar użytkownika
Posty: 45
Rejestracja: 25 lip 2012, o 11:08
Miano: Tiberius Vallokius
Wiek: 39
Klasa: Inżynier
Rasa: Turianin
Zawód: Operator Drużyny Szturmowej/Inżynier ochrony
Postać główna: Boom
Kredyty: 2.000

Re: [Systemy Terminusa] Pochód Wolności

22 lis 2012, o 15:25

A więc ruszył z frontu, tuż obok człowieka. Nie wyłączył co pancerza, co było chyba dość oczywiste.
Wolałbym nie oberwać… Eghm, pradawne Duchy, szanuję was!
Zgodnie z nauką wyniesioną z wojska czujnie skanował swój sektor. Starając się zachować spokój. Jedna rzecz jednak nie dawała mu spokoju. Te istoty. A raczej nie tyle co istoty, co ich technologia.
Zadziwiające, ich broń wydaję się przewyższać naszą… Ciekawe jak wygląda sprawa z ich pancerzem.
Zerknął za siebie.
- Eghm. Komandor? Przydałyby nam się ich sprzęt do zbadania. Wydaję mi się, że posiadają nowocześniejszą technologię. Chciałbym się temu przyjrzeć. – zakomunikował dowódcy i zajął się swoim zadaniem. Jak się okazało, plan był dobry jednak i tu czekały kłopoty.
- Och szlag. Kryć się! – rzucił krótko i od razu posłał w stronę wroga sondę bojową. Puścił serię przebiegając do najbliższej osłony. Odczekał chwilę i odpowiedział przeciwnikowi spaleniem.
- Cudowne pomysły?
Bruce Connor
Awatar użytkownika
Posty: 181
Rejestracja: 6 sie 2012, o 18:04
Miano: Bruce Connor
Wiek: 34
Klasa: Żołnierz - Porucznik, N4
Rasa: Ludzik
Zawód: Żołnierz, z nastawieniem na pilota
Postać główna: Bruce Connor
Kredyty: 6.950

Re: [Systemy Terminusa] Pochód Wolności

22 lis 2012, o 20:20

Szczęście znów zaczęło im dopisywać. Rzeź dała im szansę na ucieczkę i co więcej, najprawdopodobniej wyeliminowała jednego z napastników. Czy można chcieć więcej? Z pewnością tak, ale Bruce nie był chciwy. Wolał małymi kroczkami zbliżać się do zwycięstwa. Tylko co teraz? Ze skanu Phoenix wynikało, że wciąż są dość głęboko w dupie. Zatrzymali się tuż za zakrętem i na szybko trzeba było podjąć decyzję, co dalej. Pobieżny rzut oka na ranę Ann wystarczył, aby utwierdzić go w przekonaniu, że trzeba wykorzystać szansę i spróbować odeprzeć napastników. Dalsza ucieczka mogła nie tylko otworzyć ranę na nodze, ale i zapędzić ich w kozi róg. Bo kto wie, czy z naprzeciwka nie nadciągnie inny oddział? A mając tę grupę na ogonie, ich sytuacja stała by się całkiem beznadziejna.
Jak się okazało, Tib też nie zamierzał uciekać i porwał się do walki, wysyłając na pierwszy ogień sondę bojową.
- Skanuj dalej teren wokół. Nie możemy dać się zaskoczyć. Zobacz, czy mamy stąd jakąś dobrą drogę ewakuacyjną. - Powiedział do inżynier, ładując już strzał wstrząsowy. Przeciwników trzeba było do końca pozbawić ewentualnych osłon, a potem dobić zmasowanym ostrzałem. W uliczce powinni być łatwym celem. I tak oto, gdy sonda wyleciała zza rogu i odwróciła uwagę wroga, Bruce wychylił się i posłał na szybko pocisk w stronę Zbieraczy, starając się zorientować gdzie, który stoi. W następnej chwili schował się za rogiem i naładował się umocnieniem. Dalej wystarczyło poczekać na ogień zaporowy Tiba i wyjść ponownie, by naszpikować serią z mściciela ich prześladowców.
- Pomysł? Nie dać się zabić. - Zdołał powiedzieć tuż przed akcją właściwą. Jakże genialna w swej prostocie myśl. Oby dziewczyny miały plan, co zrobią ze swoimi dupskami po tym starciu. Dostali się w sam środek wielkiego bagna i najlepiej by było odnaleźć tu jakiś dok. Może byłby tam statek, którym mogliby się stąd wydostać?
ObrazekObrazek
Stark
Awatar użytkownika
Posty: 292
Rejestracja: 12 lip 2012, o 11:23
Miano: Jessica Andromeda Stark
Wiek: 33
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Komandor Sztabowy, N5
Kredyty: 80.000
Medals:

Re: [Systemy Terminusa] Pochód Wolności

23 lis 2012, o 13:04

Udało im się ominąć zasadzkę, może nawet wyeliminować jeden cel. Problemy się jednak nie skończyły. Ci, którzy otaczali zespół, połączyli się w jeden oddział i teraz siedzieli im na ogonie. Nie było sensu uciekać dalej i strzelać na ślepo. Mat miała skaner mogła monitorować pozycje wrogów, a oni ich wystrzelają. Biegnąc dalej mogli wdepnąć w jeszcze większe gówno. -za osłony. - zawołała, ale wiedzieli już co mają robić, przynajmniej faceci, od razu otworzyli ogień zaporowy, by reszta mogła zająć pozycje. -Mat monitoruj dalej ich pozycje i wyznacz nam najlepszą drogę do tej cholernej wieży transmisyjnej. Sytuacja jest poważniejsza niż myśleliśmy. Strzelać bez rozkazu. Postaram się znaleźć dobrą pozycję by was osłaniać. - Rzuciła. Pani doktor posłała tylko zachęcające do korzystania z biotyki spojrzenie. Strzelanie w jej wykonaniu jest tragiczne, biotyka nie, więc niech da im tą przewagę. Sama Stark siedząc za zasłoną spojrzała na oba budynki, które stanowiły granice uliczki. Szybko oceniła z którego lepiej będzie się jej strzelać w nadbiegających wrogów, odpaliła kamuflaż i po drabince, którą zazwyczaj posiadały wszystkie takie budynki, czy baraki mieszkalne jak kto woli, wlazła na dach. Tam ściągnęła z pleców karabin, sprawdziła czy program krioamunicji działa, po czym podczołgała się do krawędzi dachu i przymierzyła karabin. Miała nadzieję mieć dobre pole widzenia, wybierała dla siebie cele, których prawdopodobnie nie widziała reszta na dole i które mogłyby dzięki temu ich zaszkodzić. Celowała w głowę, by jednym strzałem zabić. Po strzale, zawsze przetoczy się na bok i przywrze do dachu by móc przeładować i nie zarobić ewentualnej kulki, a potem znowu, kamuflaż, przymierzy do strzału i postara się ściągnąć kolejny cel. Chce tym pomóc oddziałowi i eliminować najbardziej zagrażające mu jednostki Zbieraczy.
ObrazekObrazek

Moje avki: ~1~, ~2~, ~3~
Phoenix
Awatar użytkownika
Posty: 150
Rejestracja: 10 cze 2012, o 18:52
Miano: Matea Blanchard-Stark
Wiek: 28
Klasa: inżynier
Rasa: human
Zawód: haker-sabotażystka
Postać główna: Vicca Ulianov
Status: porucznik Przymierza
Kredyty: 53.000

Re: [Systemy Terminusa] Pochód Wolności

23 lis 2012, o 15:47

- Kurwa, sześciu - aż się jej wyrwało, kiedy zobaczyła większą ilość kropek, niż poprzednio. No tak, nieźle się na nich zasadzili, ciekawe tylko, czyja to była wina... a może lepiej nie obwiniac nikogo. Jeszcze się stanie jakiś problem i nic z tego nie wyjdzie.
Rozkazy miała jasne, wyznaczyć najlepszą drogę... Tylko jaką? Najszybszą, czy najbezpieczniejszą...? Schowawszy sie za osłone, postanowiła znaleźć obie i porównać ich trasy. To niespecjalnie było cos, czego oczekiwała, ale nie była zaskoczona. Sama była zdziwiona, kiedy raz musiała się przekradać szybami niczym zabójca...
Jeśli któryś zmienił pozycję, natychmiast informuje drużynę. Lepiej, żeby szybko drania zdjęli...
ObrazekObrazek Themes: 1 2
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: [Systemy Terminusa] Pochód Wolności

23 lis 2012, o 23:26

- Ale...! - No tak. Po co słuchać medyka? Dalia posłała odchodzącej Stark co najmniej nieprzychylne spojrzenie. Ledwo zajęła się jej nogą, zdołała złagodzić ból, a tak już biegłą na łeb na szyje przed siebie, zapewne jeszcze bardziej nadwyrężając zranioną kończynę. W świadomości zakodowała, że będzie musiała się jej przyjrzeć na statku. Znowu jej myśli wracały do bezpiecznych laboratoriów, które zostały gdzieś tam w przestworzach podczas kiedy ona nadstawiała karku tutaj, oko w oko z dziwnymi owadopodobnymi stworami. Dalia z westchnięciem podążyła za grupą, nie chcą przecież zostać w tyle.
- Jest pani pewna, pani komandor? - Ona na taką nie wyglądała kiedy tylko Stark wspomniała o biotyce. Z wyraźnie chmurnym spojrzeniem posłała rzut w kierunku tego, który stał najbliżej i miał szansę polecieć na innych, którzy otworzyli ogień. Dalia ani myślała się specjalnie wychylać zza bariery. Już i tak pozwoliła sobie na za dużo, kiedy biegła do Stark, aby ratować jej nogę. Każdego, który podszedłby wystarczająco blisko, potraktowałaby od razu zastojem. Mordowanie zostawiła innym.
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: [Systemy Terminusa] Pochód Wolności

25 lis 2012, o 18:59

Posłana w kierunku wrogów sonda skutecznie odwróciła ich uwagę na moment, w którym, od razu, Bruce wystrzelił w tamtym kierunku strzał wstrząsowy, redukujący do poziomu zerowego poziom tarcz jednego ze Zbieraczy. Tymczasem Stark, z problemami jak z problemami, ale wreszcie znalazła się na dachu i podczołgała do jego krawędzi, bez problemu likwidując za pomocą karabinu snajperskiego pozbawionego osłony wroga, natomiast Dalii udało się skierować Rzut w kierunku jednego ze Zbieraczy, akuratnie wychylającego się zza rogu budynku by oddać strzał. Dzięki temu odrzuciło go w idealnym dla drużyny kierunku - prosto pod ostrzał. Chwilę później leżał martwy koło ostatniego z widocznych, żywych Zbieraczy.
Phoenix w tym samym momencie zakomunikowała, iż połowa oddziału przemieszcza się na drugą stronę, osłonięci budynkami. Po niespełna kilkunastu sekundach otrzymała kolejne uaktualnienie, wraz ze wszystkimi danymi, jakie na tę chwilę była w stanie uzyskać. Blisko nich pozostało czterech wrogów - jeden po prawej, oraz trójka, która wcześniej się odłączyła do reszty, po lewej, w niemal identycznym ustawieniu jak ich odpowiednicy po drugiej stronie. Dalej mogła sięgnąć chcąc dowiedzieć się, jak sytuacja wygląda z tą całą wieżą transmisyjną. Na drodze stali im wrogowie, głównie pojedynczo patrolujący teren. Stark, leżąc rozpłaszczona na dachu jednego z budynków, była w stanie dostrzec ją nawet bez pomocy celownika zamontowanego w jej karabinie snajperskim. Niestety wiele nie była w stanie się na nią napatrzeć, gdyż napastnik po prawej zdał sobie sprawę z jej obecności w górze, o czym poinformował ją świst kul, mijających ją o włos.
Ogólnie wycofując się z tamtego skrzyżowania, poszli w złą stronę, oddalając się jeszcze bardziej od wieży. Teraz na drodze do niej stali wrogowie po prawej i lewej, uniemożliwiający przejście do uliczki, z której przyszli, gotowi do rozpoczęcia ostrzału jak tylko któreś z nich wychyli się zza rogu budynku. Najpierw musieli pomyśleć o tym, jak załatwić ich, zanim zrobią cokolwiek w celu dotarcia do wieży.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Bruce Connor
Awatar użytkownika
Posty: 181
Rejestracja: 6 sie 2012, o 18:04
Miano: Bruce Connor
Wiek: 34
Klasa: Żołnierz - Porucznik, N4
Rasa: Ludzik
Zawód: Żołnierz, z nastawieniem na pilota
Postać główna: Bruce Connor
Kredyty: 6.950

Re: [Systemy Terminusa] Pochód Wolności

27 lis 2012, o 09:58

Chuj bombki strzelił, choinki nie będzie. Tak można było podsumować sytuację w jakiej znalazła się załoga Skyline. O ile część agresorów padła, to dobicie resztki stanowiło już pewien problem. Nawet dość spory, biorąc pod uwagę intensywny ostrzał przy jakiejkolwiek próbie wychylenia się oraz czas, który działał na ich niekorzyść. Trzeba było działać i to szybko. Bruce postanowił zerknąć na skanowany teren, dlatego też podszedł do Phoenix i rozeznał się w sytuacji.
- Nic nam nie przyjdzie z czekania w tym miejscu. Możesz sprawdzić, jak się ma sytuacja na południe od nas? Lepiej, żeby nikt nie usmażył nam tyłków, gdy będziemy się zajmować tymi natrętami. - Po tej krótkiej rozmowie i dowiedzeniu się jak się sprawy mają, rozejrzał się po uliczce w celu znalezienia drabinki. Wzorując się na Ann, chciał wdrapać się na budynek po lewej i idąc po cichutku, lekko pochylonym w stronę narożnika, gdzie znajdowali się zbieracze, wykończyć ich celnym strzałem rzezi. Jeśli jednak drabinki nie było po tej stronie, patrzy na mapkę i szuka uliczki, którą by się mógł przedostać na tyły wroga i zastosować ten sam manewr. Ostatecznie, jeśli ta byłaby gdzieś hen daleko, to spróbuje przedostać się wnętrzem budynku. Wchodząc albo przed drzwi, albo przez okno. Liczył, że omni-klucz bezgłośnie przetopi się przez nie i nie zdradzi jego zamiarów przeciwnikom.
- Będę potrzebował sond, by odwróciły ich uwagę na krótką chwilę. Zobaczymy, czy coś z tego będzie. - Bruce, w zależności, która droga będzie dostępna, zmieni ilość czasu, po jakiej mają wypuścić sondy, dając im jeszcze sygnał przez komunikator. Jeśli plan się powiedzie, to przed zaatakowaniem zbieraczy jak tylko usłyszy, że sondy robią swoje, Bruce załaduje sobie jeszcze skok adrenaliny i pomodli o sukces.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Ostatnio zmieniony 27 lis 2012, o 11:13 przez Bruce Connor, łącznie zmieniany 2 razy.
ObrazekObrazek
Phoenix
Awatar użytkownika
Posty: 150
Rejestracja: 10 cze 2012, o 18:52
Miano: Matea Blanchard-Stark
Wiek: 28
Klasa: inżynier
Rasa: human
Zawód: haker-sabotażystka
Postać główna: Vicca Ulianov
Status: porucznik Przymierza
Kredyty: 53.000

Re: [Systemy Terminusa] Pochód Wolności

27 lis 2012, o 10:10

Nie było dobrze. Było paskudnie. Matea wbiła wzrok w skaner. Z jednej strony niby jeden, ale z drugiej...
- Jesteśmy w czarnej dupie. Tib, zrób użytek ze swojej sondy, bo reszta najwyraźniej jest zbyt zajęta, żeby pomyśleć. Na lewo od nas jest grupka, zajmij ich nią, też możesz powystrzelać.
Po tych słowach nadała do pani komandor krótki komunikat Morsem o stanie ciał i drobnym planie... A planowała, żeby ktos zdjął tego jednego, by ktoś na ziemi odwrócił uwagę tej trójki, coby mogli ich powystrzelać i ruszyć w kierunku wieży. Pomysł był w sumie dobry... Tylko jak reszta się dostosowała. Nie była tu dowódcą, ale mózg jej zaczął kalkulować. Chyba potrzebował wcześniej chwili na rozruch...
Sama trzymała sie alejki, ale kiedy tylko mogła i jeśli Tib zrobił, o co prosiła, używa sabotażu... Jeśli siegnie. W innym przypadku poczeka. Sama strzelbą za duzo nie zrobi, jeśli ktos blizej nie podejdzie... Zostawi bicie innym.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek Themes: 1 2
Stark
Awatar użytkownika
Posty: 292
Rejestracja: 12 lip 2012, o 11:23
Miano: Jessica Andromeda Stark
Wiek: 33
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Komandor Sztabowy, N5
Kredyty: 80.000
Medals:

Re: [Systemy Terminusa] Pochód Wolności

27 lis 2012, o 13:07

Nie mieli komunikacji, a Stark nie słyszała dobrze o czym mówi zespół na dole. Jedno miała dobrze ze swojej pozycji względnie widziała pozycje tamtych, a to czego nie zdołała dopatrzyć potwierdziła jej morsem Mat. W odpowiedzi ich spec od cybernetyki i tych wszystkich nowości, dostała krótkie "zdejmę tego po prawej."
Tak też miała zamiar zrobić. Wiedziała, że oni musza zająć się tamtą trójką, a znając Bruce'a mogła tylko obawiać się, że ten wymyśli jakiś karkołomny, wariacki plan. O tym jednak teraz nie myślała, włączyła kamuflaż, sprawdziła, czy tamci po lewej nie patrzą w jej kierunku i są zajęci czymś innym, by skupić się na tym jednym biedaku, który został po prawej i odstrzelić mu łeb. Po strzale natychmiast cofnie się za skraj dachu, by trójka po lewej jej łba nie odstrzeliła i zejdzie do pozostałych na dole. Jeśli ten po prawej przeżył strzał, to Stark mu poprawi i wtedy zejdzie, starając się ignorować ból w nodze, nie raz miała podobne rany, to nie mogło jej ograniczać, nie teraz. -Gdzie Bruce?... niech go... pokaż mapę. - Zwróciła się do Mat przeładowując karabin. -Kopnę w zad tego kamikadze. Gdziekolwiek polazł dawajcie mu stąd ogień zaporowy, Dalia nie wychylaj się bez potrzeby, Ciebie zwłaszcza potrzebujemy całej, ale jeśli zrobi się źle nie bój się kogoś trzepnąć. - Uśmiechnęła się lekko, klepnęła panią doktor zachęcająco w ramie i z kamuflażem przeszła przez skrzyżowanie by stanąć za ścianą budynku w uliczce na przeciwko tej, w której krył się zespół, to dawało jej większe szanse na dobry strzał, by je jeszcze zmaksymalizować, klęknęła w pozie strzelniczej i korzystając z bonusu kamuflażu, przymierzyła się do strzału, by nacisnąć spust, gdy tylko, któryś nierozważny Zbieracz wychyli się za swojej osłony. Po strzale oczywiście od razu przylgnie plecami do osłony i przeładuje karabin rozglądając się czy z innej strony nie nadchodzi żaden ponadplanowy gość.
ObrazekObrazek

Moje avki: ~1~, ~2~, ~3~
Tiberius Vallokius
Awatar użytkownika
Posty: 45
Rejestracja: 25 lip 2012, o 11:08
Miano: Tiberius Vallokius
Wiek: 39
Klasa: Inżynier
Rasa: Turianin
Zawód: Operator Drużyny Szturmowej/Inżynier ochrony
Postać główna: Boom
Kredyty: 2.000

Re: [Systemy Terminusa] Pochód Wolności

28 lis 2012, o 20:08

Och szlag szlag szlag szlag. – przemknęło przez myśl turianinowi, gdy obok świstały kule. Nie był tchórzem, ale zdecydowanie nie był też bohaterem. Po prostu lubił swoje życie.
- Duchy tego miejsca, nie zabijcie mnie, ok? – sapnął pod nosem i spojrzał na człowieka z lekkim niedowierzaniem w oczach.
- Szalony jesteś. No, ale podobno masz farta. – na życzenie człowieka posłał w odpowiednie miejsce swoją sondę bojową. Automatycznie po tym spojrzał na Mat i uśmiechnął się, co niestety zasłonił hełm. – Jak pewnie zauważyłaś, nie piję drinka z palemką. Robię co mogę. – wrócił pełnią swoich zmysłów do przeciwnika w alejce po lewej. Na powitanie posłał w nich spalenie. Następnie otworzył w nich ogień, żeby dać zaporowy żołnierzowi. Starał się strzelać seriami, żeby zwiększyć efektywność swojego ognia. Dawał z siebie maksimum. Reszta leżała już w rękach dowódcy.
- Przydałoby się jakieś bombardowanie orbitalne czy coś!
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: [Systemy Terminusa] Pochód Wolności

28 lis 2012, o 21:01

Stark dobrze wycelowała, trafiając prosto w głowę stojącego po ich prawej, ostatniego, a przynajmniej żywego, Zbieracza, jednakże nieco przeliczyła się z tym, że pozostanie dzięki temu niezauważona, gdyż grupka z lewej momentalnie skierowała w jej stronę ostrzał, co odczuł szczególnie poziom jej świeżo zregenerowanych tarcz, spadając do 50% zanim udało jej się zejść na ziemię.
Bruce'owi udało się bez problemu znaleźć drabinkę na budynku siostrzanym do tego naprzeciw, z którego dopiero co zeszła Stark. Tam, będąc teoretycznie osłoniętym, przeszedł wzdłuż uliczki, chcąc znaleźć dogodną, bezpieczną pozycję jak najbliżej grupki. W tym samym momencie ku Zbieraczom powędrowała Sonda bojowa wysłana przez Tiberiusa, na której się skupili, chcąc ją wyeliminować zanim do nich dotrze. I rzeczywiście im się udało, jednakże zanim zakończyli ostrzał w jej kierunku, w stronę środka grupy powędrował pocisk Rzezi. Niestety, Bruce wyraźnie się przeliczył myśląc, że rozwali to całą grupę - Rzeź była niestety za słaba. Trafiła jednakże we wroga stojącego po środku, pozbawiając go tarcz i powodując, że stracił równowagę, upadając na ziemię. Od razu pozostała dwójka skierowała swój ostrzał w kierunku Connora, lecz zanim zdążyli wyrządzić mu jakąkolwiek szkodę, jeden zachwiał się, tracąc tarcze, trafiony przez Stark, a następnie wyelimowany przez Tiberiusa. Po dosłownie sekundzie, kolejny przestał strzelać, zaatakowany Sabotażem wysłanym przez Mateę, następnie, razem z podnoszącym się z ziemi Zbieraczem, zdjęty przez Connora.
Mogliby przysiąc, że zapadła wręcz martwa cisza, w porównaniu do tego, co było przedtem, kiedy uszy wypełniał im odgłos wystrzeliwania pocisków przez karabiny maszynowe. Dopiero teraz dotarło do nich to, jak zachowali się głośno. Z pewnością ich plan działania w ukryciu właśnie spalił na panewce. Jednakże w tej chwili jedyną rzeczą, która rzeczywiście była istotna, zostało jak najszybciej dotarcie do wieży transmisyjnej.
Więc, chcąc, nie chcąc, ruszyli w tamtym kierunku, tym razem znacznie uważniej przeczesując okolicę w poszukiwaniu potencjalnego wykrycia lub zagrożenia. Wracali po swoich krokach, nie napotykając przed sobą martwej duszy pomimo tego całego zamieszania przed chwilą. Minęli martwe ciało leżącej na skrzyżowaniu kobiety, a i co uważniejsi dostrzegli plamy krwi. Medi-żel spełnił swoje zadanie, powodując, że Jessica odczuwała znacznie mniejszy ból niż normalnie po postrzeleniu. Dzięki temu była w stanie iść praktycznie bez większych przeszkód, choć nie można było powiedzieć, by ignorowanie tego, co czuła pomimo środków zastosowanych przez Dalię, należało do zadań prostych.
Wreszcie wkroczyli na nowe tereny, by chwilę później Phoenix zaraportowała, jak ma się sytuacja. Stojąc za budynkiem, po swojej lewej mieli uliczkę, w której co jakiś czas migali im wędrujący tam i z powrotem Zbieracze. Patrolowali okolicę, tak, jak im rozkazano - wydawali się kompletnie nieprzejęci tymi hukami wystrzałów, które jeszcze przed momentem z pewnością były słyszalne w tej okolicy. Wieża była już blisko, a oni otrzymali szansę załatwienia wszystkiego po cichu, bez niepotrzebnego zwabiania tutaj posiłków. Byli sami, przeciwko czterem wrogom, których Matea była w stanie wychwycić na radarze.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Bruce Connor
Awatar użytkownika
Posty: 181
Rejestracja: 6 sie 2012, o 18:04
Miano: Bruce Connor
Wiek: 34
Klasa: Żołnierz - Porucznik, N4
Rasa: Ludzik
Zawód: Żołnierz, z nastawieniem na pilota
Postać główna: Bruce Connor
Kredyty: 6.950

Re: [Systemy Terminusa] Pochód Wolności

29 lis 2012, o 22:02

Tup, tup, tup, hyc, hyc, hyc i Brucika już nie było w uliczce. Górnolotna akcja, godna prawdziwego dachowca mogła się nie spodobać jego kobiecie, ale nic na to nie mogła poradzić. A przynajmniej w chwili, gdy dreptał sobie niezauważony przez nikogo. Wolał nie zastanawiać się jak będzie wyglądało jego dupsko, jak dorwie się do niego Ann. Musiał jednak być silny i dotrwać do końca tej misji. I tak oto stał już przy krawędzi, czekając na działanie reszty zespołu. Odetchnął kilka razy pośpiesznie i gdy tylko rozległy się strzały, włączył się do rozróby. Nie spodziewał się tak szybkiego wykrycia, a świszczące tuż przy jego twarzy pociski, wystarczyły, aby wzrósł mu poziom adrenalinki. Trwało to zaledwie chwilę, po której Bruce wychylił się znad brzegu i zwrócił w stronę jego grupy. Użył uśmiechu numer 13 i wystawił zaciśniętą dłoń z kciukiem skierowanym ku górze, w ich kierunku. Wyszło im to całkiem nieźle. Współpraca okazała się być szalenie efektywna.
Gdy Bruce zlazł do swych kompanów, z jego mordy nawet na chwilę nie schodził uśmieszek.
- Gładko poszło, prawda? Wcinali kule jak świeże bułeczki. - Rozejrzawszy się po wszystkich, puścił oczko w kierunku Ann. Nie pytał jak się czuje. Wiedział, że twarda z niej babeczka, która nie będzie narzekać. Po misji zajmie się nią osobiście. Teraz było trzeba jednak ruszać w drogę. Bruce pobieżnie przyjrzał się ciałom i ekwipunku agresorów. Może coś z tego mogło się przydać lub wymagało zbadania. Gdy przechodzili obok zabitej kobiety, Bruce zauważalnie posmutniał. Nie udało im się jej uratować. Tak niewiele brakowało, by przeżyła. Przyklęknął przy niej i wyszeptał ciche przepraszam, po czym palcami przymknął jej powieki. Wiedział, że nie może zostać z tyłu, dlatego zajęło mu to jedynie chwilę. Przysiągł sobie, że pozwoli na kolejne pomyłki i bezsensowną śmierć. Wymienił pochłaniacz na nówkę sztukę i tak przygotowany, dotarł wreszcie do kolejnego skrzyżowania, za którym czaili się kolejni wrogowie.
- Co rozkażesz, Pani komandor? - Zwrócił się do Ann, bo to ona była mózgiem w ich związku jak i w całej grupie, jako najwyższa stopniem.
ObrazekObrazek
Stark
Awatar użytkownika
Posty: 292
Rejestracja: 12 lip 2012, o 11:23
Miano: Jessica Andromeda Stark
Wiek: 33
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Komandor Sztabowy, N5
Kredyty: 80.000
Medals:

Re: [Systemy Terminusa] Pochód Wolności

30 lis 2012, o 15:12

Zdjęli tamtą bandę z powodzeniem. Jessica oparła się plecami o ścianę i gdy ostatni padł pozwoliła sobie na głębszy jeden oddech, a tak na uspokojenie walącego w piersi serca. -Tiberius chciałeś zobaczyć ich broń, zabierz jedną ze sobą, przebadasz ją na statku, a teraz zeskanuj ich pancerz, może mają jakieś słabe punkty. - Rzuciła do Turianina, gdy wszyscy stali już razem, a Bruce właśnie do nich dołączał. -Mam Ci skopać dupę? Dobrze poszło. - Zaczęła z groźnym wyrazem twarzy, jakby była niezadowolona, co prawda była, przez akcję narzeczonego, ale wszystko wyszło dobrze, więc nie było co nad tym debatować, rozluźniła się i uśmiechnęła lekko, by im też dodać otuchy.-Mat pokaż skan okolicy. - Zbliżyła się do kobiety i przyjrzała teraz dokładnie wyświetlanej przez nią mapce. - I tak, szlag trafił nasze ciche podejście, ale musimy przedostać się do wieży jak najszybciej, nie wiemy ile zajmie jej uruchomienie. - mruknęła, obserwując ruch czerwonych kropek. -Dobra. Postaramy się ściągnąć cicho tych dwóch przed nami. Dalia i Bruce, załatwicie tego po prawej. Dalia, zatrzymasz go zastojem, a Ty Bruce przypomnij sobie jak korzysta się z mięśni i podziuraw go omni - ostrzem, jak tylko zastój minie. Tiberius i ja weźmiemy tego po lewej. Pod kamuflażem dopadnę do niego i rozbroję, a Ty Tib wtedy będziesz mógł bezpiecznie go zdjąć. Praca zespołowa ostatnio zadziałała. Mat, Ty ubezpieczaj tyły i monitoruj te czerwone kropki, jeśli któraś zmieni swoją trasę i ruszy na nas, daj nam znać trzema trzaskami komunikatora. Będziemy wiedzieli, żeby się zmywać. - Zakończyła i spojrzała po wszystkich sprawdzając czy zrozumieli co mają zrobić. -Ruszamy jak tylko miną skrzyżowanie. - dodała i obserwując skaner czekała z resztą na odpowiedni moment. Gdy tylko Zbieracze przejdą przez skrzyżowanie machnie ręką na sygnał do rozpoczęcia akcji i ruszy uliczką. Przed skrzyżowaniem włączy kamuflaż taktyczny i pobiegnie w lewo, by wyprzedzić swój cel, ciosem w łokieć osłabić jego chwyt na karabinie, może nawet przetrącić staw łokciowy, po czym chwyci za jego broń by szarpnięciem mu ja odebrać. A Tib niech robi swoje, w razie kłopotów, użyje ostrza z omni - klucza by pomóc cicho zakończyć życie Zbieracza.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek

Moje avki: ~1~, ~2~, ~3~
Phoenix
Awatar użytkownika
Posty: 150
Rejestracja: 10 cze 2012, o 18:52
Miano: Matea Blanchard-Stark
Wiek: 28
Klasa: inżynier
Rasa: human
Zawód: haker-sabotażystka
Postać główna: Vicca Ulianov
Status: porucznik Przymierza
Kredyty: 53.000

Re: [Systemy Terminusa] Pochód Wolności

30 lis 2012, o 18:17

Miała wrażenie, że lepiej by było, gdyby po prostu sie zajęla czymś innym, a nie ubezpieczaniem tyłów. Od tego wpatrywania się w wyniki skanowania okolicy lekko ja zaczęły boleć oczy i robiła się nieco senna, ale potrząsneła glową i to uczucie minęło.
- Tajes... - powiedziała tylko, szykując strzelbę już któryś raz z kolei.
Znowu niespecjalnie była potrzebna, ale co mogła zrobic w takim układzie? No niespecjalnie cokolwiek, poza tym, ona tu była od czegoś innego niż planowanie akcji, czy napierdzielanie po łbach przeciwników. Tyle, że niespecjalnie miała ochotę siedzieć i czekać, dlatego, kiedy sytuacja się uspokoi, przemknie w następną alejkę, blizej wieży i sprawdzi, czy nie da sie jakiejś zgrabnej pułapki ustawić na resztę patrolujących przeciwników.
ObrazekObrazek Themes: 1 2
Bruce Connor
Awatar użytkownika
Posty: 181
Rejestracja: 6 sie 2012, o 18:04
Miano: Bruce Connor
Wiek: 34
Klasa: Żołnierz - Porucznik, N4
Rasa: Ludzik
Zawód: Żołnierz, z nastawieniem na pilota
Postać główna: Bruce Connor
Kredyty: 6.950

Re: [Systemy Terminusa] Pochód Wolności

30 lis 2012, o 21:50

Bruce nie zamierzał się przekomarzać z narzeczoną, by nie podkopywać jej pozycji. Nie wiedział jeszcze jakie stosunki panują w tej grupie i o ile jakieś podejrzenia miał, to do pewności brakowało sporo. Nie wdawał się w dyskusję i przyjął reprymendę z powagą. Również nie oponował, gdy Ann wydała rozkazy. Przydzieliła go do pani doktor, co było mu na rękę. Zawsze podziwiał, co też potrafią wyczyniać biotycy. Darzył tę moc wielkim szacunkiem, a skoro miała go wspomagać, to mógł tylko się cieszyć. Na sygnał, ruszył wraz z Dalią w kierunku drugiego patrolującego. Musieli to zrobić po cichu, więc podkradł się do skrzyżowania i załączył omni-ostrze. Rozejrzał się czy aby nie ma tu dodatkowych obserwatorów i osób, które mogą mu postrzelić dupsko. Zerknął na Dalię i kiwnął jej głową.
- Szybko i sprawnie. - Szepnął do niej i ruszył w stronę przeciwnika, licząc, że kobieta użyje swoich mocy. Gdy tylko ta zadziała, Bruce przyśpieszy, by czym prędzej dostać się do swej ofiary i omni-ostrzem wykona kilka celnych uderzeń w głowę oraz klatkę piersiową. Osuwające się ciało przeciągnie pod ścianę budynku, by następnie zobaczyć jak sobie da radę drugi zespół i czy aby nie został sam zauważony, przez pozostałą dwójkę. Wszystko starał się zrobić, aby całe działanie nie zostało zrobione na skrzyżowaniu, które widoczne jest dla innych patrolujących.
ObrazekObrazek
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: [Systemy Terminusa] Pochód Wolności

2 gru 2012, o 22:09

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Ich plan na załatwienie wszystkich razem, w miarę po cichu, był z pewnością dobry, gdyż wykorzystywali tutaj swoją przewagę, jaką mieli od początku - ich było więcej. Stark dysponowała całym zespołem, tymczasem Zbieraczy tutaj było tylko dwóch. Wystarczyło ich po cichu zdjąć, co też zamierzali zrobić.
Musieli poczekać, aż wrogowie znajdą się poza zasięgiem wzroku tamtych pilnujących samej wieży, a co za tym idzie, będą w dość sporej odległości od siebie. To dawało im taki plus, że w przypadku, gdyby jeden zespół coś zepsuł, istniała szansa, iż drugi na tym nie ucierpi.
To najpewniej poratowało Stark i Tiberiusa. Po drugiej stronie Dalia ruszyła zza zasłony, szykując się do rzucenia na przeciwnika Zastoju. Niestety, los chciał, że zahaczyła o puszkę, leżącą pod jej nogami. Mogła patrzeć, jak ta, z głuchym odgłosem toczy się po ziemi, lecz tego nie zrobiła - od razu zamknęła Zbieracza w biotycznym kokonie. Nie zmieniło to jednak faktu, że ten zdążył odwrócić się w ich kierunku i ich dostrzec. Po kilku sekundach poruszył się, gdyż Zastój zniknął. Zanim Connor zdążył go uciszyć, wydał z siebie dość głośny, a zarazem dziwny odgłos. Tuż po tym Phoenix zauważyła na mapie, że obydwie kropki, oznaczające patrolujących teren wokół wieży Zbieraczy, zatrzymały się.
Po drugiej stronie, Stark nie miała problemów z podejściem i wytrąceniem broni z rąk Zbieracza, który najwyraźniej nie spodziewał się ataku. Dzięki temu Tiberius mógł go sprawnie załatwić.
Jednakże Zbieracze pod wieżą zainteresowali się odgłosem wydanym przez swojego umierającego kolegę. Obydwoje, po obu stronach, uważnie rozglądając się dookoła, ruszyli w kierunku uliczki, w której ukryta była grupa załogantów statku Skyline.

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Wróć do „Galaktyka”