W galaktyce istnieje około 400 miliardów gwiazd. Zbadano lub chociaż odwiedzono dotąd mniej niż 1% z nich. Pozostałe światy oraz bogactwa, które zawierają, wciąż czekają na odnalezienie przez korporacje lub niezależnych poszukiwaczy.

Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Attyka Beta -> Herkules -> Stacja kosmiczna FutureTech

5 mar 2013, o 21:58

Teraz miał szansę, ale musiał podjąć spore ryzyko. Niemilca trzeba było ubić szybko, a wydawał się mieć potężne tarcze... Sytuacja wymagała odrobiny taktycznego podejścia. Trochę oszustwa. Na szczęście w tym Frost akurat był ekspertem. Ukradkowo wychynął zza rogu, by spojrzeć, czy żołnierz wciąż przeładowuje pochłaniacz. Jeszcze przeładowuje? Świetnie.
- Nie wyściubiaj nosa! - syknął do Silvy-Taylor, a potem... Bzzzzzzzzzt...

Korzystając z kamuflaża taktycznego przebiegł truchcikiem do innego rogu. Tamten szczycił się z kolei tą zaletą, że Daniel miał teraz wroga jak na dłoni. Nie czekając wiele, przylgnął do ściany i, decydując się na przerwanie kamuflażu, wystrzelił znów do opancerzonego natręta - niewidzialność pozwoliła mu jednak dobrze wymierzyć.

Kropelka potu przemknęła mu po czole. Nie był pewien, czy odstąpienie Natalie choć na krok było dobrym pomysłem - jeśli żołnierz Cerberusa skupi się na niej, będzie musiał go wykończyć w tempie ekspresowym. Pozostawało modlić się, by siepacz uznał Frosta za groźniejszy cel. Którym, sądząc po zdolnościach bojowych naszej kochanej jajogłowej, bez wątpienia był.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Attyka Beta -> Herkules -> Stacja kosmiczna FutureTech

6 mar 2013, o 00:00

Pani doktor energicznie pokiwała głową, kurczowo ściskając strzelbę i przygryzając dolną wargę. Wbrew znanej prawdzie, że owoc zakazany kusi najmocniej, kobieta nawet nie próbowała się wychylić zza swej kryjówki. Zaufała w plan, który ułożył sobie Daniel.
Najemnik wykorzystał moment nieuwagi przeciwnika, by wykraść się z dotychczas zajmowanej pozycji. Pod przykryciem kamuflażu taktycznego przemknął się na drugi koniec pomieszczenia. Mógł zobaczyć, jak żołnierz Cerberusa, z bronią znów gotową do strzału, wychyla się znów, by nie zastać w polu widzenia żadnego celu. W tym momencie z żołnierza wyszło lepsze niż u dotychczas spotkanych osobników przeszkolenie. Lufa karabinu obiegła pomieszczenie w ramach szybkiego lustrowania sytuacji - przeciwnikowi przyszło do głowy sprawdzenie, czy zagrożenie nie rzuci mu się na plecy. Na całe (nie)szczęście program maskujący szpiega jeszcze się nie wyłączył. Żołdak, stwierdziwszy zapewne, że Daniel również skorzystał z przerwy na przeładowanie, chwycił za granatnik swojego karabinu, by posłać kolejny pocisk ogłuszający tam, gdzie niedawno znajdował się najemnik. Błysk, huk i dym raz jeszcze na krótką chwilę przejęły władzę nad pomieszczeniem. Nie widząc jednak żadnej reakcji przekonał się, że Frost musiał zmienić pozycję. Ponownie lufa karabinu zaczęła zataczać krąg, gdy żołnierz szukał swego wroga.
Tego strzału nie byłby jednak w stanie przewidzieć. Dopiero pociągnięcie za spust przerwało pracę algorytmów i uwidoczniło sylwetkę Frosta. Dobrze wycelowany strzał trafił przeciwnika w pierś. Momentowi uderzenia towarzyszył charakterystyczny dźwięk - podobny nieco do tłuczenia szkła. Generator tarczy poddał się. Ale nie jego posiadacz. Wojownik zachował zimną krew w obliczu nowej sytuacji. Wykonał - co zadziwiające, biorąc pod uwagę wygląd jego pancerza - przewrót przez ramię w tył i po chwili znalazł się w pozycji zapewniającej mu osłonę przed strzałami Frosta.
- Pięć minut do rozpoczęcia protokołu dekompresji. - poinformowała chłodnym głosem WI systemu podtrzymywania życia.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Attyka Beta -> Herkules -> Stacja kosmiczna FutureTech

6 mar 2013, o 10:13

"Nie mam na to czaaasuuu, grrrrr..."

Przyszedł czas na ponowne zaufanie omni-kluczowi. Klnąc na ten cholerny bark, Daniel, z miną lekkiego zażenowania, włożył sobie M-6 pod lewą pachę i, wychylając się znów, wypuścił z omni-klucza na prawej ręce białą kulę kriowybuchu. Wycelował nieco na lewo od pozycji żołnierza; pozostawało tylko zaufać, by system korekty kursu holonarzędzia zadziałał i trafił w pozbawionego tarcz przeciwnika.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Attyka Beta -> Herkules -> Stacja kosmiczna FutureTech

6 mar 2013, o 20:19

Mimo pewnych problemów w pracy z omni-kluczem w jego obecnym stanie, Danielowi udało się obsłużyć urządzenie i aktywować odpowiedni program. Porcja chłodziwa poszybowała szybkim tempem w stronę celu. Dokonana przez mężczyznę niewielka korekta pozwoliła na łagodne zagięcie trajektorii i trafienie w cel. Na zbroi żołnierza natychmiast pojawił się szron, a na nim z kolei zaczęła skraplać i zamarzać wilgoć powietrza. W przeciągu kilku sekund przeciwnik został praktycznie unieruchomiony przez powstałą warstwę lodu.
Nagle Daniel usłyszał huk, trzask i jęk. Mroźna tafla rozprysła się, a jej fragmenty, które spoczęły na podłodze, zmieszały się tam z drobinami krwi. Ciało centuriona, bezwładne, opadło na posadzkę. Jednocześnie inne ciało - ale wciąż kontrolowane przez właścicielkę - wyłoniło się ostrożnie zza najdalszego pulpitu. Natalie przyglądała się z trwogą swojej ofierze, w kierunku Frosta rzuciwszy tylko króciutkie spojrzenie. Patrzyła i - paradoksalnie - tam gdzie dla Daniela bezruch był błogi, ona szukała poruszenia. A gdy dotarło do niej, że człowiek, którego celem było porwanie jej, właśnie zginął z jej rąk, odrzuciła strzelbę. Bokiem oparła się o panel, niemal się nie przewracając, usta skryła w dłoniach. Z oczu popłynęła już pierwsza łza, gdy na pulpitach wokół zaczęły masowo pojawiać się ostrzeżenia i komunikaty.
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Attyka Beta -> Herkules -> Stacja kosmiczna FutureTech

6 mar 2013, o 20:40

Niedowierzający bezruch trwał zaledwie kilka sekund. Wzrok na trupa. Wzrok na strzelbę. Wzrok na kobietę. Znów wzrok na trupa. A potem z ust Frosta wydostało się coś, co można określić jedynie jako skrztuszone westchnienie, coś pomiędzy parsknięciem, a głębokim oddechem.

Nie, nie, nie, nie, nie! To nie była chwila na to, do cholery!

Frost wyjął pistolet spod pachy i chwycił go w dłoń, tylko po to, by po chwili położyć go na jednym z pulpitów. Te wszystkie świecące ekrany nie mogły oznaczać nic dobrego. - Hayes, jestem chyba na miejscu... - rzekł, ustawiając omni-klucz na podpinanie się do systemu. - Nie znam tego systemu, poprowadź mnie jakoś!

Jednocześnie usilnie, nienaturalnie wręcz starał się nie patrzeć na absolutny bałagan, jakim teraz była pani doktor Silva-Taylor. Rzucił ku niej tylko jedno spojrzenie. Potem żałował.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Attyka Beta -> Herkules -> Stacja kosmiczna FutureTech

6 mar 2013, o 21:35

Doktor Taylor i jej przemyślenia usiadły na podłodze, za pulpitem tak, by nie oglądać swego dzieła. Kobieta ledwo wytrzymywała widok ciał żołnierzy pokonanych przez Frosta. Nic dziwnego, że obraz jej własnej ofiary wstrząsnął nią do fundamentu. Ale w takim razie dlaczego pociągnęła za spust? Może sama zadawała sobie to pytanie? Pewne badania twierdziły, że ta decyzja jest w człowieku zakodowana - jedni, mając w ręku broń, w sytuacji bezpośredniego zagrożenia wykorzystają ją bez wahania, podczas gdy pozostali nie zdecydują się na to, choćby była to ich ostatnia deska ratunku. Sceny znane z vidów, gdzie bohaterka walczy z samą sobą, by w końcu jednym strzałem uratować się przed psychopatycznym mordercą w ostatniej chwili można było włożyć miedzy bajki. Co nie znaczyło, że każdy potrafił zrozumieć to, co właśnie zrobił.
- Dobrze. - połączenie z Hayesem było na całe szczęście wyraźne i stabilne. - Mamy... cztery i pół minuty! Szybko chłopcze, podejdź do największego pulpitu, tego naprzeciw drzwi! - wskazany terminal wyróżniał się nie tylko rozmiarem, ale i wyświetlanym na nim w tej chwili obrazem. W morzu czerwonych i pomarańczowych komunikatów ostrzegawczych znajdowało się duże okno, wizualizujące dwa kontenery, czy też może zbiorniki. W pierwszym z nich nie świecił się żaden z trzech wyraźnie oddzielonych segmentów, w drugim tylko jeden z pięciu. - Powinieneś tam znaleźć program, który kontroluje gospodarkę powietrzem na stacji. Wyświetli się tam status dwóch zbiorników ciśnieniowych. Masz? - wyglądało na to, że właśnie na ten moduł spoglądał Frost. - Uważaj teraz! Po lewej...? Tak, po lewej! Po lewej masz zbiornik wyrównujący, po prawej główny! Nie mam bladego pojęcia jak to teraz wygląda, ale jeżeli chcesz nas z tego wyciągnąć, musisz wytworzyć w tym drugim odpowiednie ciśnienie! W wypełnionym zbiorniku jest trochę zbyt duże. Potrzeba nam z tego czterech piątych, jasne? Cztery jednostki z pięciu! A drugi ma być pusty w cholerę!
Na omni-narzędziu Daniela, po udanym podłączeniu się, pojawiło się kilka dostępnych operacji. Mężczyzna mógł wypełnić zbiornik główny, dokonać transferu z głównego do pobocznego, opróżniać poboczny. Magicznego przycisku "ustal odpowiednie ciśnienie" niestety nie stwierdzono.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Attyka Beta -> Herkules -> Stacja kosmiczna FutureTech

7 mar 2013, o 08:51

"Nie instalują podstawowego oprogramowania bezpieczeństwa. Typowa cholerna korporacja", pomyślał Daniel, wpatrując się w dwa rzędy kontrolek. Dobra, dobra, można to zrobić...

Instynktownie wybrał na swój pierwszy ruch wypełnienie zbiornika głównego. Po mozolnie ciągnącej się chwili, ciśnienie podbudowało się do momentu, w którym wszystkie pięć kontrolek zapaliło się, przy czym poboczny pozostał pusty. Dlatego też następnym ruchem było przeniesienie trzech poziomów ciśnienia ze zbiornika głównego do pobocznego, co zaowocowało trzema kontrolkami w pobocznym, a dwiema w głównym. Po zrobieniu tego, Frost natychmiast opróżnił wszystkie trzy poziomy w zbiorniku wyrównawczym, przez co jedynymi świecącymi się obiektami były tylko dwie samotne, smutne kontrolki w zbiorniku głównym.

I co teraz? Myśl, Frost, myśl... Z jakiegoś powodu utknął na moment. Był pewien, że rozwiązanie miał tuż przed nosem, że było tak oczywiste, że nie mógł go zauważyć. Niech szlag trafi to ramię, przez nie nie mógł się skupić...
- Jestem kretynem! - warknął gniewnie, waląc ze złości pięścią w pulpit. I nagle...
Biiip...
Traf chciał, że jego pięść nacisnęła przycisk odpowiedzialny za przeniesienie ciśnienia z głównego do pobocznego. Na chwilę puls Daniela zatrzymał się, a w mózgu rodziło się tysiąc scenariuszy tego, co właśnie mógł zepsuć tym aktem złości. Ale... nic się nie stało. Co więcej, dwa poziomy ze zbiornika głównego przeniosły się do pobocznego. Chwila tęgiego myślenia, a potem... "Tak można?! Powinienem kopnąć Hayesa w dupę za tak niejasne instrukcje..."

Widząc dwie kontrolki w pobocznym i zero w głównym, mózg Frosta znów zaczął pracować na pełnych obrotach. Miał to w zasięgu ręki. Teraz znów napełnił zbiornik główny, po czym przeniósł tyle poziomów, ile się dało - jeden - do pobocznego. Wtedy w głównym były upragnione cztery, a w wyrównawczym trzy. Pozostawało tylko wystrzelić ciśnienie z pomocniczego w kosmos, a wtedy będzie pusty. Frost tak uczynił.

A potem się modlił.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Attyka Beta -> Herkules -> Stacja kosmiczna FutureTech

7 mar 2013, o 10:38

Kolejne komendy zwiększały i zmniejszały zawartość tlenu w zbiornikach, aż do chwili gdy... - Udało się? - zapytała Taylor, stając z wciąż zapłakaną twarzą za Danielem.
Na ekranie wyświetlały się jedynie cztery jednostki powietrza. Wszystkie zgromadzone w zbiorniku głównym. Z początku zdawało się, że nie przyniosło to żadnej reakcji. Jednak system zaczął się podnosić, a ostrzegawcze komunikaty zaczęły samoistnie znikać. A gdy ostatni z nich został zamknięty, wyłączone zostały także światła alarmowe. Dźwięk syreny zniknął. - Dzięki. Cholera.... Dzięki. Dobra robota chłopcze. Dobra robota.
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Attyka Beta -> Herkules -> Stacja kosmiczna FutureTech

7 mar 2013, o 11:13

Frost nic nie mówił. Wbił wzrok w błyskające na zielono kontrolki na wskaźnikach zbiorników, kiedy dookoła niego na holoekranach znikały ostrzeżenia. Jakimś cudem się udało. Więc czemu Frostowi - nie do końca racjonalnie - wydawało się, że poniósł częściową chociaż porażkę? Powolnym ruchem odpiął zapięcia swojego hełmu, a potem, chwytając go za czoło, zdjął nakrycie głowy. Na spoconym czole i spłaszczonych włosach poczuł chłód, gdy cyrkulacja powietrza na stacji znów zaczęła działać normalnie. Przełknął ślinę i zatęsknił za tequilą. Był zmęczony.

Niespiesznym, wyczerpanym krokiem wrócił do swojego M-6. Miał ochotę złożyć go wreszcie w kompakt i doczepić do chwytaka na pasie, ale wiedział, że jeszcze na to nie pora.
- Wstań - powiedział do Silvy-Taylor głosem, którego barwy nie dało się jednoznacznie określić. Jego wzrok machinalnie powędrował do leżącego na podłodze Patroszyciela, wciąż uplamionego krwią żołnierza, którego Frost zastrzelił kilka poziomów wyżej. Z jakiegoś powodu skrzywił się. Nie mógł patrzeć na tę strzelbę, tak samo, jak nie mógł teraz patrzeć na panią doktor, choć z nieco innych powodów.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Attyka Beta -> Herkules -> Stacja kosmiczna FutureTech

7 mar 2013, o 15:12

Po zażegnaniu kryzysu w centrum podtrzymywania życia, Daniel mógł w miarę spokojnie zabrać doktor Taylor na wyższe poziomy stacji, gdzie personel poczynił pierwsze, nieśmiałe próby ponownego przejęcia kontroli nad obiektem.
Napastnicy wycofali się, a ich statek szybko zniknął z zasiegu pracy systemów radarowych. Nie rozpłynęli się w powietrzu - pozostawili po sobie blisko dziesięć ciał. Jednak przy żadnym z nich nie znaleziono dowodu tożsamości w żadnej formie. Również wyczyszczone omni-klucze nie dostarczyły żadnych szczegółów o ataku. Jedynie publicznie znany logotyp naniesiony na powierzchnie podziurawionych pancerzy mógł dowodzić, że żołnierze służyli ludzkiej organizacji.
Z pośród pięciu członków załogi, którzy próbowali bronić dostępu do centrum kontroli, trzech straciło życie. Pozostałej dwójce, znajdującej się w stanie ciężkim, udzielono natychmiastowej pomocy medycznej. Również Frostem zaopiekował się pokładowy medyk.
Pierwsza jednostka patrolowa Przymierza zjawiła się w przeciągu kwadransa. Żołnierze obiecali zająć się oględzinami sytuacji i zabezpieczeniem stacji. Załodze - a także najemnikowi- zaoferowano transport poza obiekt dla każdego, kto chciał go szybko opuścić.

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Wróć do „Galaktyka”