Pewnie każdy z was jak się rozejrzy dookoła, to zobaczy twory i zdobycze zarówno współczesnej jak i dawnej technologii. To z czego obecnie korzystamy, uznajemy za przydatne i nie widzimy w tym nic rażącego nas moralnie. Ludzie jednak wymyślają przeróżne rzeczy, które są moralnie szare, czy wręcz niemoralne. Klonowanie, sygnały podprogowe, kontrola umysłu i masa innych rzeczy o których słyszymy, nie słyszymy i które mogą nam przyjść do głowy. To są pojedyncze przykłady, które moralnie według niektórych z nas są przynajmniej niepewne.
O co mi jednak chodzi? Szukam pomysłu na technologię, lub biotechnologię, która mogłaby być rewolucyjna, ale jednocześnie miałaby swoją mroczną stronę natury moralnej.
Po co mi to? Szukam pomysłu na wynalazek, który byłby genialny, ale korzystając z niego, miałoby się moralny dylemat. Znalazłby się on u mnie na sesji, którą bym prowadził. Jeżeli więc ktoś miałby jakiś pomysł i chciałby się nim ze mną i z innymi podzielić, to zapraszam do pisana tutaj lub na PW u mnie. :)